Byli funkcjonariusze nie dostaną więcej niż średnia emerytura - donosi RMF.
Jak podało radio RMF FM, maksymalne emerytury, jakie otrzymają byli funkcjonariusze SB, nie będą wyższe niż średnia wypłacana przez system. Stacja poinformowała, że jej dziennikarze śledczy dotarli do projektu ustawy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wynikać ma z niego, że taka zmiana dotyczyłaby nawet 12 tysięcy osób.
Według ustaleń RMF obecnie 130 osób - byłych funkcjonariuszy SB - pobiera obecnie emerytury w wysokości ponad 10 tys. złotych, a są przypadki, że to świadczenie jest dwukrotnie wyższe. Średnia emerytura b. funkcjonariusza SB to 3200 zł. Z projektu, do którego dotarli dziennikarze radia wynika, że średnio byli esbecy otrzymywaliby 2100 złotych emerytury.
O tym, że PiS chce obniżyć emerytury byłym funkcjonariuszom peerelowskich służb media donosiły już w połowie marca. Zwracano uwagę, że mimo dobrych chęci w tej sprawie i słusznych podstaw (obecnie wielu byłych opozycjonistów walczących o suwerenność Polski jest bez środków do życia) nie będzie to takie proste. - Technicznie jest to możliwe, bo w obecnej sytuacji Sejm jest w stanie przyjąć każdą ustawę. Pytanie, czy byłaby ona konstytucyjna, ale na sprawdzenie tego przez Trybunał Konstytucyjny nie ma raczej szans - komentował w rozmowie z "Dziennikiem Polskim" Zbigniew Ćwiąkalski.
Jak przypomina gazeta, w 2010 roku nastąpiła już obniżka emerytur esbeckich funkcjonariuszy. Dotknęło to 40 tys. osób. Wówczas zmniejszony został wskaźnik przeliczeniowy z 2,6 proc do 0,7 proc. za rok służby w SB. Z kolei dwa lata temu jeszcze większych cięć domagała się Solidarna Polska. Jednak ten projekt nie przeszedł, gdyż zabrakło zgody PO-PSL - czytamy w "Dzienniku Polskim".