W krakowskim klasztorze dominikanów odkryto skrzynki ze złotymi przedmiotami. Kilka z nich mogło być fragmentem berła króla Zygmunta Starego.
Przedmioty zostały niedawno znalezione podczas porządkowania skarbca klasztornego przy ul. Stolarskiej. Są wśród nich złote ozdoby starorzymskie i wczesnośredniowieczne. Prawdziwą sensacją jest jednak znalezienie trzech złotych okuć z inskrypcjami wskazującymi na związek z panującym w latach 1507-1548 królem Zygmuntem Starym. Na jednym z nich widnieje skrót łaciński „SPDGRP”, który można rozwinąć jako „Sigismundus Primus Dei Gratia Rex Poloniae” („Zygmunt Pierwszy z Bożej łaski król Polski”). Na kolejnych umieszczono herby Polski i Litwy oraz postacie niezidentyfikowanych biskupów i kobiet.
- Kształt okuć, inskrypcje oraz użycie złota bardzo wysokiej próby pozwalają wysunąć hipotezę, że może chodzić o część berła królewskiego. Związki króla z krakowskim konwentem dominikanów są potwierdzone źródłowo. Był m.in. współfundatorem pierwszej kaplicy św. Jacka. Wobec tego, że polskie regalia zostały zrabowane i zniszczone przez Prusaków, potwierdzenie hipotezy o związku odnalezionych przedmiotów z berłem Zygmunta Starego byłoby wielkim wydarzeniem - mówi dr Marcin Ciba, konserwator i kustosz zbiorów krakowskich dominikanów.
Trzy złote przedmioty były być może częścią berła króla Zygmunta Augusta Klasztor dominikanów w Krakowie Odnalezione przedmioty pochodzą prawdopodobnie ze zbiorów, które gromadził przez wiele lat o. Adam Studziński (1911-2008), gen. bryg. Wojska Polskiego, kawaler orderu Virtuti Militari, kapelan w bitwie pod Monte Cassino, po wojnie zaś m.in. fachowy konserwator krakowskiego klasztoru dominikanów przy ul. Stolarskiej i kapelan środowisk kombatanckich. O gromadzonych przez niego zbiorach pisywaliśmy już na łamach GN.
O. Adam zgromadził w rezultacie swoich badań konserwatorskich wiele cennych eksponatów, pochodzących jednak nie tylko z klasztoru krakowskiego, lecz także z klasztorów dominikańskich na Kresach Południowo-Wschodnich - we Lwowie, Podkamieniu i Żółkwi. Są wśród nich m.in.: 80 zabytkowych ornatów, naczynia liturgiczne, monstrancje, ołtarz polowy z czasów króla Zygmunta III należący do hetmana Jakuba Potockiego, klęcznik króla Jana III, XVII-wieczny wielki moździerz z apteki klasztornej. Ocalił także pamiątki ze swojej kapelańskiej służby - ołtarz polowy spod Monte Cassino, rzadkie fotografie i filmy dotyczące żołnierzy gen. Andersa. Marzył, by wszystko to znalazło się w muzeum klasztornym.
Testament muzealny o. Adama zostanie zrealizowany. W dwóch salach najstarszej części wybudowanego klasztoru dominikanie planują otwarcie nowoczesnego muzeum. - Jego koncepcję mamy już dokładnie opracowaną. Adaptacja pomieszczeń i urządzenie ekspozycji są jednak bardzo kosztowne i kasa klasztorna nie udźwignie w pełni tego ciężaru. Na razie część potrzebnej sumy wyasygnuje Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa - powiedział dr Ciba.