Papież Franciszek w dniu swych 79. urodzin spotkał się z dziećmi z włoskiej Akcji Katolickiej; dostał od nich tort. Papieskie urodziny świętowali dziś także ubodzy i bezdomni mieszkańcy Rzymu.
Franciszek podczas spotkania z grupą 60 włoskich dzieci, które złożyły mu świąteczne i urodzinowe życzenia.
„Jesteśmy dzisiaj bardzo wzruszeni, świętując Twoje urodziny. Życzymy Ci zdrowia i abyś dalej kierował nami przez wiele lat z tą miłością, prostotą i pokorą, która tak porusza serca nas wszystkich”. Tymi słowami rozpoczęło się dzisiejsze spotkanie Ojca Świętego z kilkudziesięcioma dziećmi z włoskiej Akcji Katolickiej (Azione Cattolica Ragazzi) i ich rodzicami. Zgromadzone w watykańskiej Sali Konsystorza dzieci Papież zachęcił, aby przez udział w katechezie, Mszy oraz czytanie i wcielanie w życie Ewangelii stawały się misjonarzami niosącymi innym Jezusa.
Franciszek nawiązał też do tegorocznego hasła ruchu dziecięcego Akcji Katolickiej: „Podróżować do Ciebie”. Podkreślił, że polega to „na wędrowaniu drogą dobra, a nie zła; drogą przebaczenia, a nie zemsty; drogą pokoju, a nie wojny; solidarności, a nie egoizmu”. Następnie Papież przypomniał, że tak wiele dzieci zginęło w tym roku w Morzu Śródziemnym. Dziękował też włoskim dzieciom z Akcji Katolickiej za udział w akcji pomocy emigrantom. Opowiadał im, że podczas środowej audiencji generalnej widział 5-miesięczne niemowlę, które urodziło się na łodzi w Cieśninie Sycylijskiej. "Wielu dzieciom udaje się dotrzeć, innym nie. Wszystko, co robicie dla tych ludzi, jest dobre" - mówił Franciszek najmłodszym. Wyraził podziw dla ich entuzjazmu, którego - jak zauważył - brakuje wielu ich rówieśnikom.
„Możecie mieć szczególny udział w tej inicjatywie przez wasz entuzjazm i waszą modlitwę. Chcę wam poradzić, żebyście połączyły to z jakimiś wyrzeczeniem, aby podzielić się rzeczami niezbędnymi z tymi dziećmi, które ich nie mają – radził Papież. - A jeśli chodzi o wyrzeczenia, chcę was o coś zapytać, ale niech odpowiadają dzieci, a nie dorośli. Jak macie dwa cukierki, a obok ciebie jest twój kolega czy koleżanka, którzy ich nie mają, to co zrobisz? Co zrobicie? (dziecko: „Dam mu jeden”.) Dacie mu! A jak masz jeden cukierek, a on żadnego? (dziecko: „Dam połowę!”.) Dasz połowę. No, dobrze. Rób tak dalej!”.
Z okazji urodzin Papieża z całego świata płyną do Watykanu życzenia. Depeszę z okazji urodzin wystosował do Franciszka prezydent Włoch Sergio Mattarella, który napisał, że papieskie podróże do często zapomnianych miejsc świata "poruszają serca wierzących i niewierzących". W wielu miejscach trwa też specjalna modlitwa w intencji Franciszka. Tak jest m.in. w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej, miejscu najczęściej w tym pontyfikacie odwiedzanym przez Ojca Świętego.
„Z wielką radością składam Ojcu Świętemu najserdeczniejsze życzenia urodzinowe, zapewniając jednocześnie o gorącej modlitwie w intencji jego posługi, tak ważnej dla Kościoła - mówi archiprezbiter bazyliki kard. Santos Abril y Castelló. - Widzimy, że pełni on swą misję z wielkim oddaniem i totalnym zawierzeniem Bogu i Maryi, której jest wielkim czcicielem. Jego szczególne nabożeństwo do patronki Rzymu Salus Populi Romani trwa od bardzo dawna. Pamiętam, że gdy byłem nuncjuszem w Argentynie, opowiadał mi, jak w czasie każdego swego pobytu w Rzymie chodził tu zawsze pozdrowić Maryję i Jej zawierzał ważne dla siebie i Kościoła sprawy. Jako Papież był już w bazylice Matki Bożej Większej 28 razy. Przychodzi tu przed pielgrzymkami zagranicznymi i po powrocie z nich. Nieraz mi mówił: «Po prostu nie mogłem nie przyjść do Maryi». Jego pontyfikat jest bardzo bogaty. Franciszek często podkreśla, że jego misja to przede wszystkim być biskupem Rzymu. Myślę, że ludzi pociąga nie tylko ogromne oddanie, z jakim pełni swą posługę, ale też jego delikatność i prostota, z jaką wychodzi do ludzi. Wiele mówi o miłosierdziu, a myślę, że jest ono dla niego przede wszystkim normą życia zarówno wobec ludzi, których spotyka, jak i względem Kościoła powszechnego”.
W dniu urodzin Franciszka Watykan przedstawił szczegóły trzeciej edycji loterii dobroczynnej, odbywającej się pod jego patronatem. Można w niej wygrać prezenty, jakie otrzymał papież: samochód osobowy i 10 cennych przedmiotów, wśród nich zegarek. Jest też około 30 "nagród pocieszenia". Bilety loterii, zorganizowanej przez Gubernatorat Państwa Watykańskiego, kosztują 10 euro. Można je kupić w miejscach odwiedzanych przez turystów i pielgrzymów, w urzędach pocztowych i filatelistycznych oraz w Muzeach Watykańskich. Losowanie nagród odbędzie się 2 lutego. Zgodnie z życzeniem papieża dochód zostanie przeznaczony na pomoc dla uchodźców i bezdomnych.
Papieskie urodziny świętowali dziś także ubodzy i bezdomni mieszkańcy Rzymu. Ojciec Święty przekazał im bowiem największy z wielu otrzymanych tortów. Został on przygotowany przez włoskich cukierników. Urodzinowy wypiek, serwowany wraz z gorącą herbatą, rozdawano pod kolumnadą Berniniego, tuż przy wejściu do łaźni dla bezdomnych, które w tym miejscu powstały z woli Papieża Franciszka.
Także pozostałe słodkie prezenty trafiły do noclegowni i stołówek dla bezdomnych Wiecznego Miasta wraz z dodatkową pomocą żywnościową na święta. Rozwoził je papieski jałmużnik wraz z wolontariuszami z kierowanego przez siebie watykańskiego biura dobroczynności. „Ojciec Święty poprosił nas, byśmy prezentami, które otrzymał, obdarowali najbardziej potrzebujących. W ten sposób Franciszek rozszerzył papieski stół i zaprosił do niego na swe urodzinowe przyjęcie całą rzeszę cierpiących i potrzebujących” – podkreśla abp Konrad Krajewski. W ubiegłym roku z okazji swych urodzin Franciszek sprezentował bezdomnym ciepłe śpiwory.
Urodzinowym prezentem dla Franciszka od Kościoła w Polsce jest aplikacja mobilna na Rok Miłosierdzia. Powstała ona jako odpowiedź na apel Papieża o pełnienie dobrych uczynków. „Jest moim gorącym życzeniem, aby chrześcijanie przemyśleli uczynki miłosierdzia względem ciała i duszy” – napisał Franciszek w bulli ogłaszającej Rok Święty.
Misericors to pierwsza w Kościele aplikacja społecznościowa. Dostępna jest w 8 językach na smartfony. Są w niej propozycje uczynków miłosiernych, ale można też dzielić się własnymi działaniami. Aplikacja zachęca do praktykowania miłosierdzia w codzienności, ale i do modlitwy. W wirtualnym świecie pobudza ludzi, by pomagali innym w świecie realnym. Mówią ks. Józef Kloch i Monika Przybysz z Fundacji Misericors.
„Papież Franciszek powiedział prosto: zarówno na Światowe Dni Młodzieży, jak i na Rok Miłosierdzia przygotujcie się, czyniąc dobro – mówi ks. Józef Kloch. – Ta aplikacja nie tylko informuje, ale poddaje pomysły, co dziś możesz zrobić dobrego, do zrobienia czego w najbliższym dniu czy tygodniu się zobowiązujesz. Mało tego, własne pomysły też tam można wpisać. I to jest zupełna nowość, bo ta aplikacja działa w dwie strony. Nie tylko informuje, ale ja mogę ją też wypełnić swoją treścią. Mogę np. zaproponować: dzisiaj człowiekowi, który przyszedł do ciebie w pracy, powiedz naprawdę dobre słowo i poświęć mu wystarczającą ilość czasu, nie jak urzędnik, ale jak człowiek, który ma serce”. Z kolei Monika Przybysz z Fundacji Misericors podkreśla, że projekt zaczął się od mediów społecznościowych, ponieważ tam jest największa liczba ludzi, którzy poszukują i potrzebują Bożego miłosierdzia. „Chcemy jednak iść dalej. Oprócz tego, by konsumować tylko te treści, które mamy w tych mediach spełecznościowych, chcemy także zachęcić ludzi do aktywności, wyciągać ich z tego świata wirtualnego do świata realnego – mówi Monika Przybysz. – Chodzi o to, by Boże miłosierdzie nie było obecne tylko w postaci memów, czyli krótkich treści, które są publikowane na fotografiach bądź na grafikach, ale chcemy, żeby ludzie rzeczywiście przechodzili do świata realnego, czyli praktykowali to, o co Papież Franciszek prosi: aby praktykowali uczynki Bożego miłosierdzia”.
Aplikacja Misericors została zaprezentowana w Watykanie. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Laikatu uznał ją za doskonałe narzędzie przygotowujące na Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Dzięki patronatowi papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji korzystać z niej będą także pielgrzymi miłosierdzia.
Projekt jest również dostępny na profilach społecznościowych – Facebooku, Twitterze i Snapchacie. Pod adresem Misericors.org działa ponadto witryna WWW. Celem projektu jest głoszenie miłosierdzia Bożego za pomocą nowych technologii, czynienie uczynków miłosierdzia oraz modlitwa koronką do Bożego Miłosierdzia. Codziennie o 15:00 przypomina o tym fragment z „Dzienniczka” s. Faustyny. Pomysłodawcami Fundacji Misericors są informatyk i teolog. – Misericors znaczy po łacinie „miłosierny”. Taki jest Bóg, taki powinien być i człowiek – mówi ks. Rafał Wilkołek. – Z tym przesłaniem chcemy dotrzeć do wszystkich poprzez internet – dodaje Paweł Poleński. Całością treści i komunikacji zarządza młody, kreatywny i energiczny zespół. Tworzy go kilkunastu świeckich i dwóch duchownych. Aplikacja działa w 8 językach od pierwszego dnia Roku Miłosierdzia. Jest dostępna w smartfonach z Androidem i już niedługo będzie też na iPhone’ach.
A Ty, czego życzysz Franciszkowi? Możesz to napisać w komentarzach.