W płockiej katedrze bp Piotr Libera spotkał się ze Szkołą Nowej Ewangelizacji Diecezji Płockiej św. Łukasza.
- Co się dzieje, gdy ewangelizator jest niezrozumiany albo odrzucony? - pytał bp Piotr Libera uczestników wieczornej Eucharystii 30 października w katedrze. Odwołując się do czytań mszalnych i apostolskiego przykładu św. Pawła, stwierdził, że takie było doświadczenie Jezusa i pierwszych chrześcijan prześladowanych za wiarę. - Ewangelia uczy nas, abyśmy odpowiadali przebaczającą miłością - mówił biskup płocki.
- Co robi Jezus? - pytał ks. biskup, nawiązując do ewangelicznego opisu uzdrowienia chorego na wodną puchlinę.
- Św. Łukasz opisuje działanie Jezusa w tej scenie za pomocą trzech prostych słów: "dotknął go" - "uzdrowił" - "odprawił". Choć, gdy lepiej przyjrzeć się greckiemu tekstowi, to Ewangelista uchwycił postawę Jezusa jeszcze głębiej... Pan - opowiada - ująwszy chorego, uzdrowił go i uwolnił... A więc nie tylko "dotknął", ale "ujął". Nie tylko "odprawił", ale "uwolnił".
- Oto istota ewangelizacji: ująć człowieka, uzdrowić go i uwolnić, uczynić wolnym, zwrócić mu wolność... Tam, gdzie zapalczywy faryzeusz, pewnie na swój sposób gorliwy, będzie domagał się ścisłego stosowania Prawa, będzie powtarzał: "kiedyś było inaczej", "kiedyś dzwoniło się w dzwony i ludzie przychodzili", ewangelizator ukaże, objawi swoim świadectwem moc działającego Pana, wyzwalającą siłę Dobrej Nowiny: ujmie człowieka - uzdrowi go z jego bożków, z jego niemocy czynienia dobra, z jego szatańskiego, takiego czy innego, uwikłania - zwróci mu wolność... - mówił bp Libera.
- Płocka Szkoło Nowej Ewangelizacji, Łukaszowa Szkoło! Czy kochasz tych, do których idziesz? Także tych, którzy nie potrafią iść na peryferie; którzy nie potrafią przekroczyć ram "klasycznego duszpasterstwa" czy - jak mawia papa Francesco - "zwyczajnego administrowania"; którzy cierpią na "współczesną wodną puchlinę" - "obrzęk duszy", "duchową ociężałość" na zniechęcenie i gorycz; których pokusą stała się "światowość"?
- Płocka Szkoło Nowej Ewangelizacji! Czy masz dość cierpliwości, wytrwałości? Czy wierzysz, że odrobina soli nadaje smak wielkiemu garncowi życiodajnego pokarmu? I że to ty jesteś tą odrobiną? Czy wierzysz, że nieco drożdży rozsadza dzieżę ciasta? I że to ty masz być dzisiaj tymi niepozornymi, szarymi drożdżami Pana? Czy wierzysz, że ziarno gorczyczne jest najmniejsze, ale gdy dojrzeje, rozrasta się w drzewo i ptaki mogą budować gniazda pośród jego gałęzi? I że to ty wciąż jesteś tym małym ziarenkiem, które - jeśli Pan Jezus zechce - rozrośnie się w wielkie drzewo?
- Płocka Szkoło Nowej Ewangelizacji, Łukaszowa Szkoło, niech wciąż na twoich ustach rozbrzmiewa kerygmat, pierwsze orędzie: "Jezus Chrystus cię kocha, dał swoje życie, aby cię zbawić, a teraz jest żywy u twego boku codziennie, aby cię ująć, uzdrowić i wyzwolić" - mówił bp Piotr w katedrze.