Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Mt 11,25b-26
Co takiego jest w prostaczkach, że w nich upodobał sobie Bóg? Chodzi o uciszenie i o pokorę serca, których uczy Jezus. Postawa uciszenia wyraża swoiste „nastrojenie” na Boga, wewnętrzne skupienie towarzyszące tym, którzy pragną chodzić w obecności Boga i w swych działaniach nieustannie Boga poszukują. Postawa pokory to dążenie do ogołocenia się ze wszystkiego, co nie-Boże, do samozaparcia aż po utratę siebie. Dopiero wówczas można siebie w pełni posiąść. W Bogu. Niestety, ziemska roztropność często przestrzega nas przed całkowitym wydaniem się Bogu w pokorze ogołocenia. Wmawiamy sobie, że trzeba coś mieć dla siebie, bo a nuż Bóg po kryjomu coś dla nas knuje… Podobnie ziemska mądrość. Ta szczególnie nie lubi serc uciszonych, gdyż karmi się gadulstwem i mędrkowaniem, a pomija nawrócenie i troskę o święte życie. To pułapka, w którą pcha nas nasza ślepota. Wszak u kresu życia nie będziemy pytani o to, co wiemy, ale o to, jak żyliśmy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.