Chodzi o publikację magazynu reklamowego "Welcome to Cracow & Małopolska", który na swojej okładce zamieścił zdjęcie z Giewontem bez krzyża.
"W odpowiedzi na Pańskie pismo z 29.12.2014 r. w sprawie publikacji informuję, że do zamieszczenia na okładce grudniowego naszego miesięcznika 'Welcome to Cracow & Małopolska' zdjęcia szczytu Giewontu bez krzyża doszło w wyniku bardzo przykrego niedopatrzenia" - napisała Barbara Przytocka z magazynu reklamowego w liście do burmistrza Zakopanego Leszka Doruli.
Przyznała, że zdjęcie udostępniła redakcji agencja fotograficzna już bez krzyża na tym znanym szczycie. Został on wcześniej usunięty podczas obróbki graficznej.
"Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się naszym błędem dotknięci. Równocześnie muszę zaprotestować przeciwko przypisywaniu naszemu wydawnictwu celowego usunięcia krzyża ze zdjęcia. (...) Od 22 lat uczestniczymy aktywnie w promocji Zakopanego i jego tradycji, włącznie z jej religijnymi podstawami" - napisała przedstawicielka pisma.
Przypomnijmy, że burmistrz Leszek Dorula wystosował list do redakcji magazynu, w którym sprzeciwstawiał się publikacjom Giewontu bez krzyża.
Tymczasem na budynku Biura Promocji Zakopanego także widnieje wizerunek Giewontu bez krzyża.
Czyje to tym razem niedopatrzenie? Tego nie wiadomo.