Wydarzenie „Pomachajmy biskupom!" towarzyszące Międzynarodowemu Strajkowi Kobiet w Warszawie zgromadziło zaledwie kilkadziesiąt osób. Uczestnicy protestowali przeciwko rzekomej dominacji Kościoła w sferze państwowej. Manifestacja zorganizowana przed Bazyliką Świętego Krzyża zakończyła się wypuszczeniem czarnych balonów, mających symbolizować polski kler, z którym feministki postanowiły się pożegnać. W czasie 45-minutowej demonstracji, przed kościołem kilka osób broniło dostępu do świątyni, w ciszy modląc się w intencji protestujących. Nie doszło do konfrontacji, obydwie strony zachowały spokój.