Przebijając się przez tłum na Krupówkach, czy starając się zaparkować samochód w Palenicy Białczańskiej, aż nie chce się uwierzyć, że jeszcze 150 lat temu do Zakopanego przyjeżdżało zaledwie… 100 rodzin. Ruszamy śladem historii, których nie pamiętają już najstarsi górale. fot. Henryk Przondziono