Św. Sylwester

Wszak to Sylwester! I tu nasza wiedza o nim często się kończy, a o tym, że chodzi precyzyjnie o św. Sylwestra I, papieża, nie pamięta już prawie nikt. Trudno się jednak temu dziwić, skoro wstąpił na tron papieski w styczniu 314 roku. Co prawda zasiadał na nim całe 21 lat - więc długo - co mogłoby niektórym zapaść w pamięć przez skojarzenie ze św. Janem Pawłem II, ale Sylwester I nie był niestety Polakiem tylko Rzymianinem, więc zniknął w pomroce wieków. A szkoda, bo tak jak Ojciec święty z Polski, był postacią dla Kościoła przełomową. Wszak to pierwszy papież sprawujący swój urząd po edykcie mediolańskim, nadającym chrześcijanom wolność wyznania. To na barki Sylwestra I spadł zatem trud organizacji kultu Bożego w nowej rzeczywistości. I tak oto duchowni zostali zwolnieni od pełnienia publicznych funkcji pozakościelnych, decyzje sądów biskupich zaczęły obowiązywać chrześcijan w poszczególnych okręgach, a niedzielę uznano oficjalnie za święto państwowe. Za pontyfikatu św. Sylwestra I odbył się także pierwszy sobór powszechny w Nicei, gdzie przyjęto recytowane do dziś w Kościele credo, wyznające boskość Chrystusa i Jego równość z Ojcem i ujednolicono obchodzenie Wielkanocy. Całkiem sporo zawdzięczamy więc temu papieżowi, który zmarł dokładnie 31 grudnia 335 roku i z tego tytułu stał się też niechcący patronem hucznych zabaw witających Nowy Rok.