W mocy Ducha

W mocy Ducha

publikacja 22.12.2024 00:15

„Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę” (Łk 1, 41).

(Łk 1,39-45)

W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w łonie moim. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana”.

Pełna ciepła i czułości jest ta scena nawiedzenia. Dwie kobiety: Maryja i Elżbieta. Dwóch synów: Jezus i Jan. Ale cichym bohaterem tych wydarzeń jest sam Duch Święty. On napełnił Elżbietą. Za Jego sprawą poruszyło się dzieciątko w Jej łonie. To z Jego mocy jest to – a raczej Ten – którego poczęła i porodziła Maryja. Narodzenie Chrystusa – przyjście Boga na świat – w mocy Ducha Świętego jest prawdziwie Dobrą Nowiną. Bóg potrzebował człowieka, by mógł się narodzić na ziemi. Człowiek potrzebuje Boga, by już nie umierać, ale żyć wiecznie.

 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.