Zakończył się tegorczny Festiwal Życia w Kokotku. Największy chrześcijański festiwal młodzież zgromadził 1600 osób.
Wrócili już do domów, ale wrażenia z Festiwalu Życia w Kokotku zabrali ze sobą. Młodzi ludzi mimo upałów, zmęczenia, niewyspania, mówią o niesamowitym doświadczeniu bliskości Boga i drugiego człowieka:
To nie jest dzieło nas Oblatów z Kokotka, ale Kościoła - mówił ojciec Tomasz Maniura o Festiwalu Życia. Jeśli istnieje charyzmat miejsca, to Kokotek ma taki charyzmat przestrzeni spotykania się i otwartości ludzi:
1600 osób w Kokotku przez tydzień było uczestnikami Festiwalu Życia. Zagłębiali się w historii biblijnej Estery, uczestniczyli w Eucharystii, ale również bawili się na koncertach, czy stanęli do Biegu Festiwalowicza.
Skoro są na Festiwalu Życia, to znaczy, że są w kościele i jest on dla nich ważny. Dlatego hasło Festiwalu 'Wróć do domu' młodzi powinni zanieść rodzicom - mówił abp Adrian Galbas o uczestnikach Festiwalu Życia, który wczoraj zakończył się w Kokotku.
Prędzej, czy później każdy młody człowiek zetknie się z pytaniem o sens życia, o jego cel, o to co warto wybierać, a co warto odpuścić . Kościół jest świetnym towarzyszem takich pytań - dodał abp Galbas:
Szukając przyczyn odchodzenia młodych ludzi od kościoła podkreślił, że wówczas, gdy lekcje religii przeniesiono do szkół nie powinno było się zamykać salek katechetycznych. To był błąd niezawiniony, bo pewnie nie potrafiliśmy przewidzieć wszystkich konsekwencji tego zdarzenia:
Przez 7 dni ponad 1600 osób słuchało konferencji, koncertów i słów duszpasterzy kościoła. Kolejna edycja tego wydarzenia rozpocznie się za rok 7 lipca.