W Chałupkach na Odrze trwa akcja wyławiania śniętych ryb. Na miejscu pracują strażacy. Polskie władze oczekują od czeskich wyjaśnień przyczyn śnięcia ryb.
Ponad 1100 kg padłej ryby wyłowiono od wczoraj z Odry przy polskiej granicy z Czechami. To liczba na godzinę 8.00
Na rzece jest siedem jednostek pływających straży pożarnej, które wyławiają śnięte ryby. Mówi z-ca śląskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej Rafał Świerczek:
Prowadzone są też badania dotyczące stanu wody. Mówi wojewoda śląski Jarosław Wieczorek:
Miejsce wyławiania śniętych ryb na Odrze. Chałupki Mateusz Kornas / Radio eMPolska oczekuje od czeskich władz na informacje w sprawie przyczyn śniętych ryb w Odrze. Mówił o tym dziś podczas briefingu prasowego w Chałupkach wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek.
Polskie i czeskie służby wyławiają z rzeki śnięte ryby od wczoraj, a ministrowie klimatu są ze sobą w kontakcie.
- Te śnięte ryby 2,3 dni płynęły Odrą - dodaje Konrad Kuczera z-ca śląskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii w Katowicach:
Pierwsze badania śniętych ryb zostały przeprowadzone - nic nie wskazuje na nagłą śmierć tych ryb. Dzisiaj mają być też znane wyniki badania na ewentualną zawartość rtęci w śniętych rybach.
Strażacy będą wyławiać ryby do skutku.