Belgijscy lekarze zabijają 10 proc. noworodków, które - według ich oceny - są pozbawione nadziei na znośną przyszłość - podał serwis lifenews.com, powołując się na raport Archives of Disease in Childhood Fetal and Neonatal. Jest to wprost sprzeczne z miejscowym prawem, które pozwala na eutanazję nieletnich, ale tylko tych, którzy są świadomi i zdolni do rozeznania sytuacji.
Wspomniany raport obejmuje 24 przypadki dzieci, które zmarły między wrześniem 2016 r. a grudniem 2017 r.