Niedobory kierowców, odwołane kursy i spór zbiorowy pracowników ze spółką. Pogarsza się sytuacja w PKM Tychy. Cierpią na tym pasażerowie.
Pracownicy walczą o podwyżki a część kursów jest zawieszana, bo nie ma osób, które mogłyby wyjechać na trasę. Tymczasem pasażerowie wyliczają linie, na których autobus po prostu nie przyjechał:
Na linii pracownicy - zarząd rozpoczęły się mediacje. Pierwsza tura nie przyniosła rezultatu. Druga - już jutro (8 października). W przypadku fiaska rozmów, związkowcy zapowiadają na przyszły tydzień dwugodzinny strajk ostrzegawczy.