Był już Józef oblubieniec, małżonek, ojciec i głowa rodziny, a dziś na Potrójnej, podczas piątego spotkania 9. Ewangelizacji w Beskidach, jego uczestnicy słuchali o Józefie robotniku.
Po raz pierwszy na EwB z Zabrza przyjechał o. Maksymin Konik, którego - jak i sześcioosobową ekipę przyjaciół z różnych miejscowości Górnego Śląska, Częstochowy i województwa świętokrzyskiego - do przyjazdu zachęciła Faustyna Chmielarz (zwana Iloną).
- To dobre przedsięwzięcie i piękny widok dla kapłana. Czuję działanie Ducha Świętego, radość tych ludzi, że są razem, zjednoczeni, szczęśliwi, przy Bogu - mówi o. Maksymin. - Mój wyjazd tutaj był bardzo spontaniczny. Dowiedziałem się, że patronem tej ewangelizacji jest św. Józef. Często go ludziom polecam, żeby się do niego modlili, bo jest skuteczny. Zwłaszcza kobietom, które szukają męża. Ale zawsze zaznaczam, że w tych prośbach trzeba być bardzo konkretnym i bardzo precyzyjnym.
- Bardzo chciałam, żeby ojciec i cała nasza grupa tu przyjechała i poczuła tę atmosferę, której wiele razy już zdążyłam doświadczyć - dodaje Faustyna. - Bo tutaj się doświadcza wielu łask, radości, pokoju, jedności. Jest bardzo rodzinnie, choć prawie w ogóle się nie znamy!
Na każdej górze tegorocznej EwB byli w tym roku Mateusz Kostka i Zuzanka Kasperek z Pisarzowic. - Za tydzień idę na pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę i to ten pierwszy raz, kiedy mnie na ewangelizacji nie będzie. A poza tą jedną sobotą nie wyobrażam sobie, żeby nie wyjść z moją wspólnotą w góry - mówi Mateusz. - Możemy razem spędzić radośnie czas, możemy uczyć się różnych postaw św. Józefa i odnajdować w jego postawie siebie.
- Nic nie daje mi takiej radości na cały tydzień jak ta sobota - uśmiecha się Zuzanka. - Obowiązki domowe całego tygodnia za każdym razem przygotowują mnie na ten dzień. Wcześniej św. Józef był dla mnie ukryty. Tutaj to nadrabiam. Poznajemy go jako wzór ojca, męża, ale dla mnie, nastolatki, to przede wszystkim wzór bezgranicznego zaufania Panu Bogu - ufać i trwać w wierze mimo wszystko. Posłuchał Ducha Świętego, zaufał i poszedł "w ciemno" za Bożym słowem... Nic więcej nie trzeba!
Po Mszy św. uczestnicy ewangelizacji modlili się za mieszkańców czterech stroń świata i przyjęli namaszczenie rychwałdzkim olejkiem radości. Podczas tegorocznej edycji EwB zrodziła się nowa tradycja - podczas namaszczania o specjalne, wspólne błogosławieństwo proszą obecnych księży poszczególni małżonkowie i rodziny.
Za tydzień, 7 sierpnia, szóste z ośmiu spotkań 9. EwB - na Rachowcu. Franciszkańska Fundacja "Rodzina w Służbie Człowieka" zachęca do udziału wszystkich, którzy nie wybierają się na piesze diecezjalne wędrowanie do Matki Bożej na Jasną Górę (pielgrzymka z sześciu miejsc rozpocznie się 6 i 7 sierpnia, a zakończy 11 sierpnia).