29 czerwca 1941 r. zmarł Ignacy Jan Paderewski, pianista i kompozytor, działacz na rzecz odbudowy niepodległej Polski, premier oraz przewodniczący Rady Narodowej RP, uznawany za jednego z ojców niepodległości.
Urodził się 18 listopada 1860 r. w Kuryłówce na Podolu w zaborze rosyjskim, w rodzinie administratora majątków ziemskich. W rodzinie Paderewskich bardzo żywe były tradycje walki o niepodległość. Przodkowie przyszłego premiera walczyli w powstaniach 1830 i 1863 r.
Już we wczesnym dzieciństwie Ignacy Jan wykazywał wielki talent muzyczny. W 1872 r. rozpoczął studia w Instytucie Muzycznym w Warszawie. Po uzyskaniu dyplomu w 1878 r. pozostał w Instytucie jako nauczyciel gry na fortepianie. Od 1881 r. kontynuował studia w Berlinie, a następnie w Wiedniu. W marcu 1888 r. zagrał koncert w paryskiej Salle rard, który zapoczątkował jego karierę pianisty i występy w prawie wszystkich krajach Europy i obu Ameryk, a także w Afryce Południowej i Australii.
Po raz pierwszy zasłynął w polskim życiu społecznym dzięki ufundowaniu Pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie, którego odsłonięcie nastąpiło w 500. rocznicę polskiego zwycięstwa nad krzyżakami. Przy tej okazji Paderewski wygłosił patriotyczne przemówienie, które oceniono jako porywające.
W momencie wybuchu I wojny światowej w pełni zaangażował się w działalność patriotyczną. W Vevey w Szwajcarii, wraz z Henrykiem Sienkiewiczem, zakładał Komitet Generalny Pomocy Polskim Ofiarom Wojny. W kwietniu 1915 r. Paderewski udał się do USA, aby zabiegać o sprawę polską oraz zbierać środki na funkcjonowanie Komitetu. Podczas wielkiego wiecu u stóp pomnika Tadeusza Kościuszki w Chicago jego słów słuchało ok. 150 tys. osób. Paderewski zmagał się z niewiedzą polityków amerykańskich, którzy nie byli zorientowani w stosunkach politycznych Europy Środkowej. Polonia w Ameryce składała się głównie z ubogich robotników, którzy nie mogli przeznaczyć zbyt wielkich środków na pomoc ofiarom wojny na ziemiach polskich.
Niezwykle ważne dla planów Paderewskiego okazało się pozyskanie wsparcia Edwarda House'a, przyjaciela i bliskiego doradcy prezydenta USA Thomasa Woodrowa Wilsona. Jego zasługą było m.in. dwukrotne zorganizowanie spotkania Paderewskiego z prezydentem w 1916 r. W tym czasie Wilson prowadził kampanię wyborczą. Do jego zwycięstwa przyczyniły się w dużej mierze głosy Polaków. W styczniu 1917 r. w orędziu o stanie państwa Wilson podkreślił konieczność odbudowy niepodległego państwa polskiego. Cztery miesiące później Stany Zjednoczone włączyły się do wojny. W tym czasie, m.in. dzięki pomocy Paderewskiego, udało się rozpocząć rekrutację Polaków w USA do tworzonej we Francji Armii Polskiej.
28 sierpnia 1917 r. Paderewski wszedł w skład Komitetu Narodowego Polskiego w Paryżu, zostając jego przedstawicielem w Stanach Zjednoczonych. W dużej mierze przyczynił się do tego, że w ogłoszonym 8 stycznia 1918 r. orędziu prezydenta Wilsona do Kongresu Stanów Zjednoczonych znalazł się punkt dotyczący odbudowy niepodległej Polski. Istotną rolę odegrał także w przyjęciu 3 czerwca 1918 r. deklaracji, w której Wielka Brytania, Francja i Włochy uznawały powstanie zjednoczonej i wolnej Polski za warunek sprawiedliwego i trwałego pokoju w Europie.
Tuż po zakończeniu wojny Paderewski powrócił do Europy. W tym czasie państwa alianckie jako jedyne oficjalne przedstawicielstwo odradzającej się Polski uznawały Komitet Narodowy Polski w Paryżu. Piłsudski i rząd Jędrzeja Moraczewskiego byli przedstawiani jako sojusznicy przegranych Niemiec. Naczelnik Państwa dostrzegał, że w obliczu zbliżającej się konferencji pokojowej musi zapewnić rządowi RP pełne uznanie międzynarodowe. Mógł je zapewnić Paderewski. 25 grudnia 1918 r. Paderewski przybył do Gdańska na pokładzie brytyjskiego krążownika "Concord". Następnego dnia przyjechał do Poznania. Jego wizyta wywołała wielką patriotyczną manifestację, przyczyniając się do wybuchu Powstania Wielkopolskiego.