Powiadam wam… Mt 5,20
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.
Słyszeliście, że powiedziano przodkom: „Nie zabijaj”; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: „Raka”, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: „Bezbożniku”, podlega karze piekła ognistego.
Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam sobie przypomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj.
Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie wydał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę, powiadam ci: Nie wyjdziesz stamtąd, dopóki nie zwrócisz ostatniego grosza».
Ewangelia z komentarzem. Znak firmowy uczniów JezusaPowiadam wam… Mt 5,20
Pan Jezus radykalizuje przykazanie „nie zabijaj”. Eliminuje wszystkie formy szkodzenia życiu i dobru bliźniego, przedpola mordu: gniew, wyzwiska, obelgi. I tłumaczy uczniom, jak należy reagować w sytuacji konfliktu: „Jeśli brat twój ma coś przeciw tobie”, pojednaj się z nim, pogódź. I to natychmiast, szybko. Czyli nie unoś się w poczuciu własnej racji (także wtedy, kiedy jest ona słuszna) i nie odgradzaj się bólem własnego zranienia, ale idź w tę trudną sprawę pokornie, z nastawieniem na zgodę, ufając Bogu i dobru bardziej niż własnemu „poczuciu”. Bo miłość bliźniego, radykalna, winna być znakiem firmowym Jego uczniów.