Na spotkaniu "Przy śląskim stole" w Zabrzu zaprezentowano dokument o duszpasterzu kilku pokoleń młodzieży studenckiej i inteligencji na Śląsku.
"My z niego wszyscy, życie i dzieło ks. Herberta Hlubka" to film według scenariusza i w reżyserii Ireneusza Cencory. Przedstawia sylwetkę zmarłego w 2013 roku wieloletniego duszpasterza akademickiego w Zabrzu i Gliwicach, przez wychowanków nazywanego Szefem.
To oni głównie wypowiadają się w filmie, który ukazuje drogę życia księdza, który chciał oddać się nauce, a został skierowany przez biskupa do innej pracy i w efekcie prawie całe swoje kapłaństwo poświęcił formacji duchowej i intelektualnej studentów i absolwentów, a później także ich dzieciom.
Spotkanie poświęcone jego osobie wpisane zostało w tegoroczne obchody Metropolitalnego Święta Rodziny.
Herbert Kopiec, prezes zabrzańskiego koła "Związku Górnośląskiego". Klaudia Cwołek /Foto Gość- Ks. Herbert Hlubek to był nie tylko „Szef”, to był ojciec. I dlatego podczas święta rodziny jak najbardziej należy mu się hołd – mówił Herbert Kopiec, prezes zabrzańskiego koła „Związku Górnośląskiego”, który organizuje „Spotkania przy śląskim stole”. Wyjaśnił, że film powstał z inicjatywy członków duszpasterstwa akademickiego, do której włączyło się także miasto Zabrze.
W pokazie uczestniczyła prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik, ks. prałat Stanisław Puchała z archidiecezji katowickiej, również wieloletni duszpasterz akademicki, oraz wychowankowie i znajomi ks. Hlubka różnych roczników. Niektórzy z nich wystąpili w filmie.
Projekcja dokumentu była przygotowywana już wcześniej dla szerszego audytorium, ale pandemia na razie pokrzyżowała te plany. Można się jednak spodziewać jej w przyszłości.
Spotkanie odbyło się w Centrum Organizacji Pozarządowych w Zabrzu. Klaudia Cwołek /Foto Gość