Otrzymaliśmy informację, że przed południem 16 listopada w szpitalu zmarł kardynał Henryk Gulbinowicz. Miał 97 lat.
Henryk Roman Gulbinowicz urodził się 17 października 1923 roku w Wilnie. Był doktorem teologii, rektorem Wyższego Seminarium Duchownego „Hosianum” w Olsztynie w latach 1968–1970. W 1970 r. otrzymał święcenia biskupie z rąk ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego. Jako zawołanie biskupie przyjął słowa „Patientia et caritas”.
Pełnił funkcję administratora apostolskiego w Białymstoku w latach 1970–1976. W styczniu 1976 r. mianowany został arcybiskupem metropolitą wrocławskim po zmarłym kard. Bolesławie Kominku. Kierował archidiecezją wrocławską do 2004 roku. W 1985 roku otrzymał kapelusz kardynalski.
Doktor teologii, doktor honoris causa Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu, Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, Politechniki Wrocławskiej i Akademii Medycznej im. Piastów Śląskich we Wrocławiu.
Były członek Kongregacji: ds. Kościołów Wschodnich, ds. Duchowieństwa, ds. Ewangelizacji Narodów, kanonik Kapituły Warmińskiej we Fromborku, Kawaler Orderu Orła Białego.
Kard. Henryk Gulbinowicz zmarł w dniu święta Najświętszej Maryi Panny Ostrobramskiej, Matki Miłosierdzia. To do tego wizerunku zmarły miał szczególną cześć. Opowiadał, że Maryja znalazła go przed wielu laty i pozwoliła jego rodzicom, kiedy miał 5 lat, przyprowadzić go do Ostrej Bramy, aby był ofiarowany Matce Bożej (czytaj komentarz: "Ofiarowany Matce Miłosierdzia. Ona nie zapomina")
6 listopada w wyniku przeprowadzonego dochodzenia w sprawie oskarżeń wysuwanych pod adresem kard. Henryka Gulbinowicza w związku z molestowaniem, czynami homoseksualnymi i współpracą z ówczesną Służbą Bezpieczeństwa, Stolica Apostolska podjęła w stosunku hierarchy sankcje dyscyplinarne, m.in. pozbawiając go prawa do nabożeństwa pogrzebowego w katedrze i pochówku w katedrze.
Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie.
"Proszę Boga, aby w swoim miłosierdziu przebaczył zmarłemu to, co spowodowało cierpienie pokrzywdzonych i ból wspólnoty wierzących. Wyrażając jednoznacznie dezaprobatę wobec popełnionych grzechów, nie można jednocześnie zapomnieć o dobru, które poprzez jego życie i posługę stało się udziałem wielu osób. Niech odpoczywa w pokoju!" - napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
CZYTAJ TAKŻE: