Trwające w Katowicach rozmowy protestujących górniczych związkowców z delegacją rządową zostały przerwane do wieczora. Strony mają wznowić negocjacje o 20.00. Przyczyn ogłoszenia przerwy nie podano.
Przedstawiciele związków zawodowych i delegacja rządowa kolejny dzień - za zamkniętymi drzwiami - dyskutuje o przyszłości branży górniczej. Wtorkowa tura rozmów zakończyła się około północy. Dziś [23.09.2020] przed wejściem do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń zapowiedział:
Tymczasem szef Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarności", Dominik Kolorz - pytany o główne rozbieżności odpowiedział:
Związkowcy bronią stanowiska, że ostatnia kopalnia na Śląsku powinna zostać zamknięta najwcześniej w 2060 roku. - Mówi Wacław Czerkawski z OPZZ:
W śląskich w kopalniach pod ziemią cały czas trwają protesty. Jak poinformowali związkowcy, liczba protestujących pod ziemią górników z Polskiej Grupy Górniczej wzrosła po południu do ponad 400. Jeden z protestujących z podwyższonym ciśnieniem trafił na badania do szpitala.