Kamienica stojąca na skoczowskim Rynku, w której znajduje się Muzeum św. Jana Sarkandra, a w piwniczce - kaplica, gdzie w 1576 roku urodził się święty - z patronów naszej diecezji, po raz kolejny gościła małżonków - uczestników spotkań "Przystań(cie) w drodze".
Basia i Irek Mendrochowie są małżeństwem od 20 lat. - Jestem zakochana w moim mężu każdego dnia coraz bardziej, a wokół nas jest tyle małżeństw, które męczą się ze sobą, cierpią. Strasznie mnie boli. I chyba stąd się wziął pomysł skoczowskich randek.
To właśnie w budynku, w którym urodził się św. Jan Sarkander, w wyremontowanym przez siebie pomieszczeniu, stworzyli "Przystań" - przytulne miejsce na spotkania małżeństw.
U progu Roku św. Jana Sarkandra, ogłoszonego przez bpa Romana Pindla w I Niedzielę Adwentu, to właśnie małżonkowie byli jednymi z pierwszych, którzy modlili się w miejscu jego urodzenia podczas Mszy św. sprawowanej 7 grudnia w ich intencji przez ks. Marka Blindę.
Eucharystia, podczas której pary odnowiły swoje przyrzeczenia małżeńskie, kończyła cykl sześciu cotygodniowych spotkań, przygotowanych w atmosferze randkowej kawiarni w "Przystani". Cztery z nich prowadziły zaproszone pary małżeńskie - te dotyczące komunikacji w małżeństwie, celebracji aktu małżeńskiego, finansów i modlitwy małżonków, a dwa duszpasterze: ks. proboszcz Witold Grzomba mówił o małżeństwie w oparciu o Księgę Rodzaju, a o. Ksawery Knotz - o seksualności, w kontekście więzi i teologii ciała.
Odwołując się do postaci Jana Sarkandra i jego świętości, ks. Blinda mówił małżonkom, że to właśnie kolejne sakramenty są darem Jezusa, pomagającym w drodze do walki ze skutkami grzechu pierworodnego, a tym samym - dążeniu do świętości. - Macie się uświęcać poprzez życie we wspólnocie małżeńskiej. Nie jest to łatwe. Różnorodność charakterów, przyzwyczajeń, szczególnie na samym początku sakramentu małżeństwa, dają się we znaki. Ale to co scala, co jest najważniejsze we wspólnocie małżeńskiej, to miłość, oparta na miłości Chrystusa do Kościoła - podkreślił ks. Blinda w homilii.
Ks. Marek Blinda sprawował Mszę św za małżonków w kaplicy narodzenia św. Jana Sarkandra w Skoczowie.Podczas adoracji Najświętszego Sakramentu, każde z małżeństw mogło razem podejść do Najświętszego Sakramentu i indywidualnie powierzyć Jezusowi swoje życie. Na zakończenie spotkania w kaplicy każda para otrzymała pamiątkową ikonę Świętej Rodziny, a następnie świętowali razem przy stole w "Przystani".
W tegorocznej edycji spotkań wzięły udział małżeństwa ze stażem trzech, piętnastu, siedemnastu, osiemnastu, dwudziestu jeden i dwudziestu dwóch lat ze Skoczowa i okolic.
Do Skoczowa pomysł spotkań Basia i Irek przywieźli z Bielska-Białej, gdzie zainicjowali je Iza i Roman Kwiatkowscy ze wspólnoty Komunia Małżeństw. -Wiedzieliśmy, że to jest to, co chcemy robić w życiu dla innych małżonków - podkreślają. - Wiele par wpada w codzienną rutynę, często po kilku, kilkunastu latach wspólnego życia mówią: "Teraz, to już jakoś musi być, dotrwamy do śmierci, bo są dzieci, bo jest kredyt". Śpią w osobnych sypialniach, chodzą na inne spacery, na inne filmy do kina. Chcemy obudzić w nich świeżość, radość, która jest większa z każdym dniem, miesiącem - żeby czerpały z sakramentu pełnymi garściami. To jest wielka siła, którą daje sam Bóg, a jej uświadomienie sobie pozwala pokonać każdy kryzys, każdy trud.