Pierwsza połowa grudnia - to termin, w którym właściciele ośrodków narciarskich w Szczyrku chcą otworzyć sezon. Na razie trwa oczekiwanie na mrozy. Nowością jest możliwość kupna ski-passu przez internet. Kupując wejściówkę z wyprzedzeniem można poszusować na stoku taniej.
Śniegu na razie tam nie widać. - Armatki śnieżne są gotowe do pracy. Czekamy tylko na pierwsze mrozy - mówi Michał Sowioczek ze Szczyrk Mountain Resort:
Na razie na stokach nie ma śniegu, a temperatura jest dodatnia. Właściciele ośrodków narciarskich kończą ostatnie prace.
Tomasz Laszczak, z-ca dyrektora Centralnego Ośrodka Sportu mówi, że nacisk położono zwłaszcza na przygotowanie tras:
Łukasz Brzozowski z Beskid Sport Areny mówi co nowego czeka narciarzy w tym ośrodku:
Szczyrk Mountain Resort przygotowało dodatkowe naśnieżanie trasy nr 3 z hali do gondoli. Ponadto, zwiększy się przepustowość kolei, a kanapy zostaną wyposażone w stabilizatory przeciwwiatrowe.
Pod takim hasłem Szczyrk chce otworzyć nowy sezon narciarski. Trzy działające w mieście ośrodki sprzedają jeden skipass od teraz także przez internet. - Kupując bilet na dany termin z wyprzedzeniem, możemy liczyć na zniżki - mówi Michał Sowioczek ze Szczyrk Mountain Resort:
Miasto chce, by nie powtórzył się scenariusz ze stycznia, kiedy przypływ turystów, zaparkowane przy jezdni samochody i opady śniegu zakorkowały miasto. - Zachęcamy na razie do korzystania z komunikacji miejskiej. Docelowo chcemy, by w miejscu starego campingu Skalite powstało Centrum Przesiadkowe z dużą liczbą parkingów, a potem także kolej gondolowa prowadząca na Skrzyczne - mówi Antoni Byrdy, burmistrz Szczyrku:
Budowa kolei liczącej prawie 5 kilometrów miałaby kosztować 24 miliony euro. - Byłoby pięknie zacząć budowę jeszcze w tej kadencji - dodaje burmistrz Szczyrku.