Od Wielkiej Soboty w Bielsku-Białej istnieje miejsce, w którym każdy może zostawić jedzenie, którym chciałby się podzielić z innymi albo skorzystać z niego i się poczęstować.
Jeśli po Świętach Wielkanocnych w waszych lodówkach zostało jedzenie, którego nie będziecie w stanie zjeść, nie wyrzucajcie. Przynieście do Jadłodzielni, która powstała w Bielsku-Białej, przy Liceum Ogólnokształcącym im. S. Żeromskiego. Do środy, 24 kwietnia będzie się ona znajdowała przy budynku placówki od strony ul. Grota-Roweckiego, a później przy głównym wejściu do szkoły, od strony ul. ul. Bohaterów Warszawy 20.
Jadłodzielnia, to pomysł grupy przyjaciół związanej z Zupą za Ratuszem w Bielsku-Białej (przeczytacie o niej w naszym tekście Zupa to tylko pretekst). Wzorem innych miast w Polsce, w mieście stanęła lodówka, a obok niej szafka, gdzie można zostawić jedzenie dla potrzebujących lub - skorzystać z niego. Choć Jadłodzielnia powstała głównie z myślą o osobach ubogich i bezdomnych, poczęstować się zostawionymi produktami może każdy.
Miejsce powstało dzięki przychylności władz miasta z prezydentem Jarosławem Klimaszewskim, Doroty Fedyckiej-Brandys z Urzędu Miasta, Krzysztofa Kaczora, dyrektora liceum, a także ludzi dobrej woli - pani Magdy, która podarowała lodówkę, pani Małgorzaty - ofiarodawczyni szafki, pana Wacława, który dary przetransportował i pana Krzysztofa, który pomógł w przygotowaniu nalepek informacyjnych na lodówkę.
Inicjatorzy Jadłodzielni proszą, by przynoszonego do niej jedzenia specjalnie nie kupować, ale podzielić się tym, czego nie jesteśmy w stanie sami zjeść, by jedzenie się nie zmarnowało: - Niech żywność trafi do naszej wspólnej lodówki, a nie na śmietnik! - apelują, dodając, by na produktach własnej roboty umieścić informację o dacie ich przygotowania.
Co można przynosić do bielskiej Jadłodzielni, a czego unikać? Znajdziecie TUTAJ, na ulotce Jadłodzielni. A aktualności na temat nowego miejsca będą zamieszczane na facebookowym profilu inicjatywy: Jadłodzielnia Foodsharing Bielsko-Biała.