Kopię Świecy Niepodległości, którą w XIX wieku przekazał polskim biskupom papież Pius IX, wręczono w Świątyni Opatrzności Bożej najbliższemu współpracownikowi papieża Franciszka kard. Pietro Parolinowi.
Homilię wygłosił kard. Pietro Parolin, który stwierdził, że w papieżu Franciszku Bóg dał nam pokornego i jednocześnie mocnego przewodnika. - Prowadzi powierzoną mu trzodę, dzieląc z nią życie, czas posuchy, jałowości, ale i krzepiących oaz, trudy drogi jak i umacniające postoje, a jednocześnie staje na przodzie, aby wyznaczyć bezpieczną drogę, drogę nadziei - mówił gość z Watykanu, podkreślając że "Kościołem wstrząsa wiele gwałtownych burz od wewnątrz i od zewnątrz".
- Znamy je dobrze, tak jak znamy ich negatywne skutki, jakie mają na wiernych i na społeczeństwo. Jednakże, według wymownych słów św. Augustyna, Kościół, choć wzburzany i wstrząsany wydarzeniami historii, „nie zawala się, ponieważ opiera się na skale, od której Piotr wywodzi swoje imię. To nie skała bierze swoją nazwę od Piotra, ale to Piotr bierze swoje imię od skały; tak samo słowo Chrystus nie pochodzi od chrześcijanina, ile słowo chrześcijanin pochodzi od Chrystusa. Skałą jest Chrystus, na fundamencie którego także Piotr został wzniesiony” - powiedział kard. Parolin. Zawierzył również Polskę Najświętszej Maryi Pannie.
Na koniec Mszy św. przedstawiciele Centrum Opatrzności Bożej przekazali Ojcu Świętemu na ręce kard. Parolina kopię Świecy Niepodległości, którą papież Pius IX w 1867 r. ofiarował Polakom, prosząc, by zapalili ją w wolnej Warszawie. W 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę 11 listopada 1918 r. prezydent Andrzej Duda zapalił ją ponownie w Świątyni Opatrzności Bożej.
Oprawę muzyczną uroczystej Mszy św. zapewniły połączone chóry: Chór Archikatedry Warszawskiej oraz Tibi Domine z kościoła Najświętszego Zbawiciela w Warszawie pod dyrekcją Dariusza Zimnickiego.