Poruszające świadectwa Bożej opieki w Kazachstanie przedstawił kobietom w Piekarach abp Tomasz Peta, tegoroczny kaznodzieja. W kazaniu upomniał się też o obronę rodziny i życia nienarodzonych.
Świadectwo byłej muzułmanki
- W sumie w radzieckich więzieniach i obozach koncentracyjnych przeżył ponad 13 lat. Nawet tam był duszpasterzem i wielkim świadkiem Chrystusa. Po wyjściu z obozu pozostał w Karagandzie, gdzie nocami (nielegalnie) niósł posługę duszpasterską w ciągu 20 lat (z 3-letnią przerwą na kolejne więzienie), katolikom różnej narodowości, zwłaszcza Polakom i Niemcom - mówił abp Peta.
Na koniec przywołał także piękne świadectwo katoliczki z Kazachstanu, która wychowała się w rodzinie muzułmańskiej:
"Było nas dziesięcioro dzieci w naszej rodzinie. Ja byłam dziewiątym dzieckiem. Zawsze odczuwałam wielką miłość rodziców i rodzeństwa. Kiedy poznałam Jezusa, było mi bardzo łatwo zrozumieć, że miłość, którą żyła nasza rodzina była miłością Jezusa. Teraz mogłam ją nazwać po imieniu!".
W homilii abp Peta podziękował też śląskim kapłanom posługującym w Kazachstanie oraz małżeństwom Domowego Kościoła, które prowadzą tam rekolekcje.
Mszy w Piekarach przewodniczył biskup gliwicki Jan Kopiec.
Całość homilii znaleźć można TUTAJ.