Jezus wypowiada modlitwę arcykapłańską na krótko przed swoją męką, śmiercią, zmartwychwstaniem i powrotem do Ojca.
W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, rzekł:
«Ojcze, nadeszła godzina. Otocz swego Syna chwałą, aby Syn Ciebie nią otoczył i aby mocą władzy udzielonej Mu przez Ciebie nad każdym człowiekiem dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dałeś. A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa.
Ja Ciebie otoczyłem chwałą na ziemi przez to, że wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania. A teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie wpierw, zanim świat powstał.
Objawiłem imię Twoje ludziom, których Mi dałeś ze świata. Twoimi byli i Ty Mi ich dałeś, a oni zachowali słowo Twoje. Teraz poznali, że wszystko, cokolwiek Mi dałeś, pochodzi od Ciebie. Słowa bowiem, które Mi powierzyłeś, im przekazałem, a oni je przyjęli i prawdziwie poznali, że od Ciebie wyszedłem, oraz uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś.
Ja za nimi proszę, nie proszę za światem, ale za tymi, których Mi dałeś, ponieważ są Twoimi. Wszystko bowiem moje jest Twoje, a Twoje jest moje, i w nich zostałem otoczony chwałą. Już nie jestem na świecie, ale oni są jeszcze na świecie, a Ja idę do Ciebie».
Jego słowa mają zatem rangę testamentu dla pozostających jeszcze „w świecie”. Powierza On Ojcu pragnienie: aby wszyscy, których otrzymał od Niego, mieli życie wieczne, „aby znali jedynego i prawdziwego Boga oraz Tego, którego posłał”. W sposób szczególny prosi jednak za tymi, którzy już „przyjęli i zachowują słowo Ojca”, którzy „prawdziwie poznali, że Jezus wyszedł od Boga” jako Zbawiciel (por. J 17,8-9). To zachwycające, że będąc Kościołem Chrystusa, jesteśmy nieustannie otaczani Jego pamięcią, Jego troską, Jego miłością. Nie wolno nam przy tym zapomnieć, że do zbawienia, do zażyłej relacji z Bogiem powinni zostać zaproszeni – również dzięki słowu naszego świadectwa – wszyscy ludzie.