Przeżywając misterium męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, Kościół od IV w. kładzie szczególny akcent na kult męki Pańskiej. To w związku z odnalezieniem relikwii związanych z cierpieniem i śmiercią Zbawiciela.
Rozwój kultu męki Pańskiej swoje apogeum osiągnął w okresie pełnego średniowiecza, a odnalezienie wspomnianych relikwii materialnie potwierdziło autentyczność zarówno Ewangelii, jak i tradycji pierwszych wieków chrześcijaństwa.
Tajemnica krzyża błyska
Nim omówione zostaną świadectwa obrazujące te ważne wydarzenia, należy zauważyć, że brak wcześniejszych, bezpośrednich oznak kultu pasyjnego wiąże się przede wszystkim z dwoma głównymi powodami, natury politycznej i religijnej. Te same zresztą zadecydowały - co ciekawe - o impulsie do krzewienia tego typu formy duchowości.
Powodem o charakterze religijnym była tradycja judaistyczna, która wprost określała fakt przekleństwa tego kto został ukrzyżowany, czy szerzej, kto został powieszony na drzewie, co podaje Księga Powtórzonego Prawa. W dalszych przepisach prawa mojżeszowego zakazany był kontakt z ludzką krwią i przedmiotami mającymi z nią styczność. Pamiętać w tym miejscu należy, że pierwsi chrześcijanie zachowywali te zwyczaje i przez dłuższy czas je kultywowali. Stąd nie może dziwić, że wczesny Kościół miał zachowawczy stosunek do tego typu przedmiotów.
Powodem o charakterze politycznym, był fakt trwających z małymi przerwami prześladowań o przybierających postać powszechnych i lokalnych. Starożytny Kościół miał w tym czasie większe powody do zmartwień niż skupienie się na relikwiach związanych z Chrystusem, tym bardziej, że pojawiają się także dyskusje, spory i herezje dotyczące Osoby i natury Jezusa a teologia dopiero się kształtuje szczególnie w zakresie Chrystologii.
Kościół tworzący swoją doktrynę i strukturę mający nad sobą nieustanny miecz w postaci Imperium Rzymskiego wypracowuje w tym czasie własne symbole stające się w obliczu zagrożenia i zdrady swoistym szyfrem pozwalającym na minimalizowanie niebezpieczeństwa. Tzw. crucess dissimulatae stanowiły znaki chrześcijańskie w których ukryty był symbol krzyża, co dla niewtajemniczonych niewiele znaczyło, a chrześcijanom pozwalało na wzajemne rozpoznawanie się.
Chrześcijański apologeta łaciński żyjący na przełomie II/III wieku, Minucjusz Feliks, w dialogowanym dziele wzorowanym na Dialogach Cycerona broniącym nauki religii chrześcijańskiej pt. "Oktawiusz" pisze: "Rozpoznają się po tajemnych znamionach i znakach" (cyt. za: S. Kobielus, Krzyż Chrystusa, Warszawa 2000). Gdyby używano symbolu krzyża na pewno zostałby on ujęty w tekście Rzymianina, który z całą pewnością ten znak przerażającej śmierci miał przyswojony.
Sytuacja ulega radykalnie zmianie w momencie, gdy Konstantyn Wielki (282-337), po słynnej bitwie na Moście Mulwijskim w Rzymie w 312 roku, pokonuje Maksencjusza, co otwiera mu bliską perspektywę przejęcia władzy na Zachodzie, a wkrótce także na Wschodzie Imperium. Zgodnie z zapisem starożytnego historyka Sokratesa Scholastyka, w przeddzień bitwy Konstantyn ujrzał słup światła i napis: "In hoc signo vinces" - w tym znaku zwyciężaj. Nadworny kronikarz cesarza i jego doradca Euzebiusz z Cezarei w dziele Historia Kościelna zapisał, iż Konstantyn nakazał w najbardziej uczęszczanym miejscu ustawić posąg ze znakiem zwycięstwa - znakiem męki, oraz napis o następującej treści: "W tym Znaku Zbawienia, prawdziwym męstwa znamieniu, ocaliłem i oswobodziłem miasto Wasze od jarzma tyrana, a ponadto Senatowi i Ludowi Rzymskiemu razem z wolnością przywróciłem dawną ich świetność i chwałę" (cyt. za: Euzebiusz z Cezarei, Historia Kościelna, Poznań 1924). Kolejnymi decyzjami Konstantyn zniósł prześladowania chrześcijan, zakazał stosować kary śmierci przez ukrzyżowanie, zezwolił na budowę nowych miejsc kultu, oraz zrównał chrześcijaństwo z innymi legalnymi religiami w państwie.
Krzyż nabiera coraz bardziej wyraźnie charakteru sakralnego, ze względu na Tego, który dokonał na nim Ofiary Zbawienia ludzkości. Symbole Męki Pańskiej bardzo szybko rozpowszechniają się w sztuce sakralnej, kościoły również w swojej architekturze i planie nawiązują do znaku krzyża Chrystusa.
Bardzo duże znaczenie w tak dynamicznym rozprzestrzenieniu się tego jedynego w swoim rodzaju atrybutu mogła mieć również działalność ówczesnych ojców Kościoła i pisarzy starochrześcijańskich takich jak: Orygenes, Tertulian, św. Cyryl Jerozolimski czy św. Jan Chryzostom. Dla lepszego i wyraźniejszego zrozumienia powyższej refleksji warto w tym miejscu zacytować tego ostatniego: "Krzyż na ziemi jaśnieje bardziej niż słońce. Znak hańby staje się oznaką honoru, zasługi, tak że we wszystkim posługujemy się znakiem krzyża" (cyt. za: J. Kopeć, Męka Pańska w kulturze polskiego średniowiecza, Warszawa 1975).