Odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Łk 6,37
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.
Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie».
Niektóre słowa Pana Jezusa mogą spędzać sen z powiek. Zwłaszcza tym, którzy traktują Go poważnie. Wybaczanie jest prawdopodobnie jedną z najtrudniejszych spraw w życiu. Wpisuje się w całą paletę tak różnorodnych emocji, postaw, zranień i pragnień, jak różnorodni potrafią być ludzie. Jedno jest im wspólne: bez przebaczenia nie mogą osiągnąć wewnętrznego pokoju. Nakaz wybaczania uzależnia uzyskanie odpuszczenia od własnej otwartości na przebaczenie innym. I Jezus, który z wybaczania uczynił obowiązek, doskonale o tym wiedział. Minie niedużo czasu po wypowiedzeniu tych słów, jak z krzyża poprosi Ojca o wybaczenie Jego oprawcom. Paradoksalnie: bo sam wybaczenia przecież nie potrzebował.