Posiane [ziarno] w końcu na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i je rozumie. Mt 13,23
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Posłuchajcie przypowieści o siewcy. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu. Takiego człowieka oznacza ziarno posiane na drodze.
Posiane na grunt skalisty oznacza tego, kto słucha słowa i natychmiast z radością je przyjmuje; ale nie ma w sobie korzenia i jest niestały. Gdy przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamuje.
Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne.
Posiane wreszcie na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny».
W tym, co mówi nam Jezus, zastanawiająco wiele miejsca zajmuje kwestia rozumienia. Czy naprawdę tak trudno zrozumieć, o co Mu chodzi? No cóż, zależy, jakie rozumienie mamy na myśli. W przytoczonym fragmencie Ewangelii według św. Mateusza Jezus mówi nam o różnych rodzajach rozumienia. Oto ten, kto nie tylko słucha słowa, ale je rozumie, i to rozumie nie literalnie, ale w pogłębiony, egzystencjalny sposób, stać się może ziarnem zasianym w żyzną ziemię. To ludzka egzystencja, ludzkie życie jest sprawdzianem właściwego, pogłębionego rozumienia. Ziarno zasiane w miejscu skalistym – to metafora rozumienia powierzchownego, które pozostając bez silnego związku z ludzkim życiem, okazuje się ledwie intelektualnym gadżetem, czymś, co odstawia się w zasadzie bez żalu, kiedy tylko przestaje pasować do obowiązującej mody, kiedy zamiast przydawać towarzyskiego blasku, staje się obciążeniem, zaczyna być traktowane jako obciach.