Grupa "Włóczykoła" zaprezentowała się na festiwalu Together w Lublińcu. Wspominali powykrzywiane felgi, przebite dętki, ekstremalne podjazdy w Karpatach i... 302 km w ostatni dzień!
O ich wyczynie pisaliśmy latem na naszej stronie internetowej. Na rowerach dotarli nad Morze Czarne. Śląskich "hardkołowców" zaprosił do Kokotka i Lublińca o. Maniura i jego grupa Niniwa Team. Nie zabrakło modlitwy, wspomnień i wzruszeń...
W Miejskim Domu Kultury w Lublińcu "Włóczykoła" zaprezentowali się razem z innymi grupami rowerowymi, które podczas wakacji wykręciły setki, a nawet tysiące kilometrów, prosząc o miłosierdzia dla świata.
O przebiegu spotkania opowiada ks. Dawid Sładek, szef grupy "Włóczykoła":
– Na miejscu panowała wyjątkowa atmosfera. W jednym miejscu spotkali się pasjonaci wiary i rowerów. Niczym jedna, wielka rodzina. Na myśl o naszym wyjściu na scenę czuliśmy coraz większe podekscytowanie. Po zaprezentowaniu filmiku z wyprawy Sonia, Michał i Szymon mówili o naszych przygodach. Ludzie byli pod wrażeniem pokonania słynnej trasy transfogarskej w rumuńskich Karpatach oraz pokonania ostatniego dnia 302 km!
Punktem kulminacyjnym całego festiwalu była prezentacja grupy Niniwa Team. W tym roku rowerzyści okrążyli Morze Czarne. Członkowie grupy promowali też nową książę „Ostatnie Okrążenie”.