Przez dwa dni uczestnicy XIX Kongresu Odnowy w Duchu Świętym zgłębiali prawdę o Bożym Miłosierdziu.
7 i 8 października najpierw w Wiskitkach, a potem w Wyższym Seminarium Duchownym w Łowiczu pod hasłem: „Miłosierni miłosierdzia dostąpią" odbywał się XIX Kongres Odnowy w Duchu Świętym diecezji łowickiej. W tym roku gośćmi specjalnymi byli misjonarze miłosierdzia.
W programie pierwszego dnia było nabożeństwo październikowe, Msza św. Apel Jasnogórski i dwie konferencje: o Matce Bożej i Miłosierdziu Bożym w oparciu o logo roku jubileuszowego.
Katechezy wygłosił ks. dr Wojciech Rzeszowski z Archidiecezji Gnieźnieńskiej, misjonarz miłosierdzia. Na zakończenie dnia uczestnicy kongresu zostali namaszczeni egzorcyzmowanym drogocennym olejkiem nardowym.
Drugi dzień członkom wspólnot Odnowy w Duchu Świętym upłynął na osobistym spotkaniu z Jezusem Miłosiernym. Skupienie, rozważania i modlitwy poprowadził ks. Roman Trzciński, rekolekcjonista, ewangelizator, misjonarz miłosierdzia z Archidiecezji Warszawskiej.
Podczas konferencji i modlitwy kapłan podkreślał, że każdy człowiek żyjący na ziemi potrzebuje Bożego miłosierdzia. - Trzeba jednak pamiętać, że miłosierdzie nie kłoci się ze sprawiedliwością. Chcący być miłosiernym najpierw trzeba oddać człowiekowi to, co mu się należy a dalej dać mu więcej niż mu się należy - mówił ks. Trzciński.
- Przeciwnikiem przebaczenia jest szatan. On najbardziej cieszy się, gdy nie przebaczamy i gdy nie ufamy Bogu i sobie. Ważne jest by przebaczenie nie było pozorne, czyli takie, że przebaczam, ale nie chcę z daną osobą mieć nic wspólnego. Co by było gdyby Bóg tak nam przebaczał? Gdyby mówił do nas przebaczam Ci, ale nie chcę mieć z tobą nic wspólnego. Od Boga mamy, więc uczyć się miłosierdzia. Ewangelizacja nie polega na wytykaniu grzechu, rzucaniu kamieniami, ale na okazywaniu miłosierdzia - przekonywał misjonarz.
Doprecyzowując, czym jest miłosierdzie ks. Roman odwołał się do słów św. Jana Pawła II, który w encyklice Dives in Misericordia napisał: „Nawrócenie jest najbardziej konkretnym wyrazem działania miłości i obecności miłosierdzia w ludzkim świecie. (…) W swoim właściwym i pełnym kształcie miłosierdzie objawia się, jako dowartościowywanie, jako podnoszenie w górę, jako wydobywanie dobra spod wszelkich nawarstwień zła, które jest w świecie i w człowieku”.
Słowa te jak później podkreślano podczas świadectw dla wielu były światłem i bodźcem do głębokiej refleksji. Bez wątpienia tym, który najmocniej dotykał, poruszał serca i przebaczał był sam Chrystus. Jego to podczas Adoracji Najświętszego Sakramentu proszono o przebaczenie i o zdolność przebaczania. Stając twarzą w twarz z Miłością Miłosierną, wiele osób doświadczało niezwykłego dotknięcia, czułości i obecności Boga.
Przybyli do WSD skorzystali z namaszczenia balsamem miłosierdzia i z modlitwy wstawienniczej. XIX Kongres zakończyła uroczysta Eucharystia, której przewodniczył bp Andrzej F. Dziuba.