Polsce jest po drodze z dużą częścią tez zawartych w liście rozpoczynającym renegocjację brytyjskiego członkostwa w UE - oświadczył we wtorek w Brukseli minister finansów Mateusz Szczurek, wskazując na gospodarcze postulaty Londynu.
"Z dużą częścią tych tez się zgadzamy" - powiedział Szczurek PAP i IAR po spotkaniu unijnych ministrów finansów.
Wskazał, że Polska, podobnie jak Wielka Brytania, jest poza strefą euro i w najbliższych latach nie zamierza do niej wstępować. Zastrzegł jednocześnie, że polskie podejście do funkcjonowania eurolandu jest nieco inne niż Londynu, bo Polska jest z "19" związana gospodarczo, dlatego nie odcina się od niej tak bardzo kategorycznie.
"Stąd też może nieco bardziej zależy nam na sprawnym funkcjonowaniu strefy euro, ale z drugiej strony trudno zakładać, że na czymś innym zależy także Wielkiej Brytanii" - zaznaczył minister.
Brytyjski premier David Cameron wysłał we wtorek list do szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska z żądaniami reform, jakich Wielka Brytania oczekuje od UE. List dotyczy czterech kluczowych obszarów polityki europejskiej: zarządzania gospodarczego i roli państw pozostających poza strefą euro, konkurencyjności, suwerenności państw członkowskich i migracji w ramach Unii Europejskiej.
Jak napisał, w kwestii polityki gospodarczej "Wielka Brytania nie oczekuje dodatkowych wyłączeń lub prawa weta", ale "prawnie wiążącego uznania zasad, które zakładają, że Unia Europejska to nie tylko strefa euro i żadne państwo nie powinno być dyskryminowane ze względu na używaną walutę". Londyn oczekuje, że państwa, które nie przyjęły wspólnej waluty, będą wyłączone z ewentualnych przyszłych bailoutów (programów ratunkowych) dla zadłużonych państw, które korzystają z euro.