Prezydent w Suchej Beskidzkiej

 - Bardzo wam dziękuję, że tak licznie przyszliście. Wiem, że miałem tutaj ogromne poparcie, jestem za to wdzięczny. Traktuję to jako ogromny kredyt zaufania i wyzwanie na przyszłość, żeby zrealizować to wszystko, o czym mówiłem, o czym myślę, a przynajmniej w tym szerokim ujęciu, poza tymi sprawami podstawowymi - powiedział prezydent RP do zgromadzonych.

Andrzeja Dudę zaprosił do miasta starosta suski Józef Bałos. W trakcie spotkania władze powiatu wręczyły prezydentowi statuetkę przyznawaną osobom zasłużonym dla regionu pod Babią Górą.

- Mam nadzieje, że najbliższe lata będą latami udowadniania, że można mieć zaufanie do polityków, politycy nie rzucają słów na wiatr, żeby zdobyć mandat, ale że polityka to troska o dobro wspólne. Mam nadzieję, że tu w Suchej Beskidzkiej odczujecie powoli tę zmianę. Chcę, żebyśmy zdawali sobie sprawę, że wszystkiego od razu naprawić się nie da - powiedział prezydent Rzeczypospolitej.

- Dziękuję państwu serdecznie, na pewno jeszcze do was wrócę, tak jak często bywałem w Suchej Beskidzkiej, zanim sam wszedłem do świata polityki. Te lasy wokół Suchej, to lasy mojego harcerskiego dzieciństwa. Bardzo lubię te tereny - pożegnał się z mieszkańcami Suchej Beskidzkiej Andrzej Duda.