Czyli nie całkiem poważny przegląd wydarzeń politycznych, odcinek 6.
6. Dariusz Joński z SLD zwierzył się dziennikarzom, że podejrzewa, iż jeśli Kaczyński będzie premierem, to wyjazdowe posiedzenia rządu będą na Jasnej Górze. W gruncie rzeczy to nie jest takie złe rozwiązanie. Po pierwsze to i tak bliżej, więc i taniej niż w Moskwie, jak zapewne wolałoby SLD. Po drugie sam prezydent Komorowski będąc na Jasnej Górze powiedział, że właśnie stamtąd wszystko lepiej widać.
Dariusz Joński Adrian Grycuk / CC 3.0