Według badania pracowni "Estymator" większym poparciem cieszy się kandydat PiS.
Sondaż został przeprowadzony na zlecenie Newsweeka. Według badania, obecnie na Andrzeja Dudę zagłosowałoby 52 procent badanych. Poparcie dla Bronisława Komorowskiego zadeklarowało 48 proc. respondentów. Frekwencja wyniosłaby 47 proc.
Jak skomentował wynik dr Jacek Chołoniewski z przeprowadzającej badanie firmy Estymator, ani Duda, ani Komorowski nie wypracują sobie bezpiecznej przewagi, a wynik pozostanie do samego końca wielka niewiadomą.
Już w czwartek ma odbyć się kolejna debata Andrzeja Dudy i Bronisława Komorowskiego. Będzie pokazana w TVN. W piątek z kolei Duda i Komorowski są zaproszeni do przedwyborczego starcia w Lubinie, które organizuje Paweł Kukiz. Duda - tuż po tym, jak propozycja padła - zadeklarował, że przyjmuje zaproszenie i zdania nie zmienił do dziś. Bronisław Komorowski, którego sztab sceptycznie był nastawiony do pomysłu, dziś takiej możliwości nie wyklucza.
Obecnie obaj rywale jeżdżą po kraju i zachęcają obywateli do oddania na nich głosu. Bronisław Komorowski skoncentrował się dziś na negatywnym przekazie dotyczącym Andrzeja Dudy. Rozpoczął kampanijny wtorek w Opolu. Przekonywał tam, że za Dudą stoją: Jacek Kurski, Antoni Macierewicz oraz sam prezes Jarosław Kaczyński. - Dzisiaj obok Dudy stoi Kurski, który straszył "dziadkiem z Wehrmachtu". Dudę poparł Grzegorz Braun. Gdzieś w cieniu stoi Macierewicz - przypominał. Powołując się na niedzielną debatę, mówił, że Duda "uciekał od rzeczy oczywistej, jaką jest jego przynależność do Prawa i Sprawiedliwości". "Pragnę i tu w Opolu powiedzieć, proszę państwa, ja naprawdę nie mam żadnego prezesa. A miarą zdolności do prowadzenia niezależnej polityki przez prezydenta jest to, czy czuje nad sobą zwierzchność inną, partyjną, prezesowską, czy czuje tylko i wyłącznie zwierzchność narodu" - zaznaczył. Andrzej Duda spotkał się z kolei z przedstawicielami OPZZ. Prezes Jan Guz przekazał kandydatowi postulaty związkowców związane z podniesienia płacy minimalnej, ustanowienia stawki godzinowej, zabezpieczania emerytalnego pracujących, w tym prawa do emerytury zależnego od stażu pracy, zamiany umów śmieciowych na umowę o pracę, a także szanowania Kodeksu pracy i ustawy o związkach zawodowych.