Demokracja bywa okrutna - komentuje naczelny GW wstępne wyniki wczorajszych wyborów.
- Polska może się dostać w ręce ludzi nieodpowiedzialnych i niekompetentnych - napisał Adam Michnik na pierwszej stronie dzisiejszej Gazety Wyborczej. W jego komentarzu przejawia się strach przed możliwym powrotem kandydata PiS na stanowisko prezydenta. Adam Michnik pisze, że za czasów rządów Jarosława Kaczyńskiego i PiS panowała wszechwładza służb specjalnych. Była podejrzliwość i strach. Zdaniem naczelnego GW "powrót tamtego czasu jest możliwy".
Z kolei głosy oddane na Kukiza mają - według Michnika - dowodzić, że wielu Polaków "chce zmienić demokratyczny porządek w tłum obecny na koncercie rockowym". I dodaje z przekąsem, że Kukiz ma tyle wspólnego z prezydentem, ile on z Elvisem Presleyem.
Przed drugą turą Adam Michnik przewiduje najczarniejszy z możliwych scenariusz - czyli koalicję wyborców Dudy i Kukiza przeciw panującemu układowi. Czarny oczywiście dla panującego establishmentu. Również Newsweek bije na alarm w podobnym tonie, publikując dziś okładkę opatrzoną hasłem "Fałszerstwo wyborcze" zilustrowane zdjęciem Jarosława Kaczyńskiego zdejmującego maskę Andrzeja Dudy.