Propagatorzy haseł typu „Aborcja jest ok” w żaden sposób nie chcą wspierać kobiet, które przerwały ciążę. Mówią de facto jedno: „Nic się nie stało”. Naprawdę?
Czy w dyskusji dotyczącej metody in vitro liczą się jeszcze fakty? Nie, liczy się tylko śmiech i płacz.
Jeanne Moreau wyznała kiedyś "Starość nie chroni przed miłością, ale miłość czasem potrafi ochronić przed starością".
W proaborcyjnym projekcie jest wszystko: aborcja, antykoncepcja i edukacja seksualna. Nie ma tam jednak dzieci: jedne bowiem przed urodzeniem tracą życie, a te, które przyszły na świat, mają stać się dorosłe.
Nie ma sensu dyskusja dotycząca reformy szkolnictwa wyższego, jeśli nadal za pomocą pstryknięcia palcem można odwołać niechcianą przez część osób konferencję naukową.
„Twoje poglądy są złe i nienaukowe. Czemu? Ponieważ nie są to nasze poglądy.”
„Nie wyrażam zgody, by moja żona dokonała aborcji!” - Co by się stało, gdyby na sali polskiego sądu rodzinnego głośno padło takie zdanie?
Wielu mówi, ze łodzianie mają szczęście, że ich biskupem został Grzegorz Ryś. A może to Oon ma szczęście, że trafił właśnie do Łodzi?
Jest nowy Rzecznik Praw Pacjenta. Co o nim wiemy? W zasadzie nic.
Dokonanie aborcji w klinice to już nic wielkiego. Dzisiaj musi pojawić się ona w tekście piosenki, albo na zdjęciach umieszczonych w portalu społecznościowym.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07