107,6 FM

Mirosław Soboń: Jako policyjna „Solidarność” czujemy piętno

- Od trzech lat jako policyjna „Solidarność” czujemy piętno – mówił w Radiu eM Mirosław Soboń, szef „Solidarności” funkcjonariuszy i pracowników policji regionu śląsko-dąbrowskiego.

Mirosław Soboń: Od trzech lat jako policyjna „Solidarność” czujemy piętno
Radio eM

Z naszym porannym gościem rozmawialiśmy m. in. o napiętej sytuacji w komendzie miejskiej w Bielsku-Białej. W ostatnim czasie związkowcy z „Solidarności” zarzucili tamtejszemu komendantowi zastraszanie i utrudnianie pracy. - Muszę z przykrością powiedzieć, że są przedstawiciele kierownictwa śląskiego garnizonu, którzy „Solidarność” traktują jako ciało obce i najchętniej by je wycięli z tego wielkiego organizmu, jakim jest policja – mówił Mirosław Soboń. - Są jednostki, gdzie współpraca z kierownictwem policji układa się bardzo dobrze, ale są też miejsca jak Bielsko-Biała czy Bytom, gdzie odczuwamy niechęć do naszego związku – powiedział gość Radia eM.

Na czym konkretnie ma polegać utrudnienie działalności? - Każde nasze zachowanie jest ocenianie. Gdy tylko przełożeni mogą, to wszczynają nam postępowanie dyscyplinarne w sprawach, które budzą ich zdaniem wątpliwości – powiedział Mirosław Soboń. Gość Radia eM podał przykład wszczęcia postępowania wobec związkowca z Bielska-Białej, który zdaniem komendanta miejskiego miał ukarać mieszkańca zbyt niskim mandatem. - Przypisujemy to zachowanie komendanta naszej działalności – dodał.

« 1 »