Wiele polskich rodzin w pierwszych
tygodniach epidemii koronawirusa pozostało w domowej izolacji – z obowiązku lub
z obawy o własne zdrowie i zdrowie bliskich. Fotograf i reporter Grzegorz
Klatka uwiecznił na zdjęciach tamten trudny czas.
Warszawa, 26 kwietnia. Magda z mężem Arkiem, synem Leonem, starszą córką Gabrysią i młodszymi bliźniaczkami Emilią i Natalią. Arek jest doradcą technicznym a Magda psychologiem, zajmuje się HR (zasobami ludzkimi). – My nie epatowaliśmy specjalnie dzieci koronawirusem, żeby ich nie straszyć – mówi Magda. – Czas lockdownu pokazał, że poza umiejętnością planowania ważnych i pilnych spraw istotna jest także umiejętność przyjmowania tego, co jest. A także tego, że ni stąd ni zowąd nie ma nic.
Grzegorz Klatka
Dokumenty dotyczące galerii:
Zobacz poruszający cykl zdjęć „Portrety w izolacji”
Lęk, miłość, zaufanie... – co twarze ukryte za szybą mówią o początkowych miesiącach epidemii koronawirusa.