Nasze zaproszenie dla papieża do odwiedzenia Ukrainy jest wciąż aktualne – powiedział minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba w wywiadzie dla włoskiego dziennika „Corriere della Sera”. Jednocześnie zaprzeczył, jakoby działo się coś nowego w sprawie watykańskiej mediacji pokojowej między Ukrainą i Rosją.
Kułeba, który wrócił do pełnienia swych obowiązków, po kilku tygodniach leczenia w związku z COVID-19, przyznał, że ukraińska kontrofensywa na froncie przebiega powoli, ale trwa. Głównym problemem są silne pozycje obronne zbudowane przez Rosjan w ciągu minionego roku. – Nie jest łatwo naszym żołnierzom posuwać się naprzód. Ale to zrobimy. Myślę o bitwie pod Montecassino podczas II wojny światowej we Włoszech. Alianci byli początkowo blokowani przez potężne pozycje niemieckie, pokonanie ich zajęło im cztery miesiące, ale potem udało im się wyzwolić Rzym. Jesteśmy w podobnej sytuacji, są okopy letnie i zimowe: na pewno wygramy” – stwierdził szef ukraińskiej dyplomacji.
Zobacz: Relacja na bieżąco z wydarzeń na Ukrainie
Podkreślił, że dla Ukrainy prezydent Rosji Władimir Putin nie jest partnerem do negocjacji, gdyż dopuścił się zbyt wielkich zbrodni. Wskazał, że „istnieją inne dyplomatyczne sposoby” negocjacji niebezpośrednich. – Dla nas jest jasne, że nigdy nie zobaczymy Putina i Zełenskiego siedzących przy jednym stole – podkreślił Kułeba.
Przypomnijmy, że libański dziennik „L’Orient-le Jour” ujawnił, iż z inicjatywy papieża Franciszka władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, „w koordynacji z kilkoma mocarstwami europejskimi”, przygotowują grunt pod spotkanie prezydentów Rosji i Ukrainy na marginesie szytu klimatycznego ONZ COP-28, jakie rozpocznie się 30 listopada w Abu Zabi.
Przed szczytem odbędzie się tam spotkanie zwierzchników religijnych, którego organizację koordynuje kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej. Poinformował o tym sam papież w wywiadzie dla hiszpańskiego pisma „Vida Nueva” z 4 sierpnia. W rozmowie tej poruszył temat watykańskiej mediacji pokojowej, której prowadzenie powierzył włoskiemu kardynałowi Matteo Zuppiemu. Odwiedził on już Kijów, Moskwę i Waszyngton, niedługo zaś pojedzie do Pekinu w ramach „ofensywy pokojowej”, mającej na celu zmniejszenie napięcia w konflikcie rosyjsko-ukraińskim.