- Ludzie uczciwi i ideowi potrafili pokonać zewnętrzne przeszkody oraz działać ponad podziałami politycznymi, narodowymi czy społecznymi - przypomniał bp Roman Pindel 11 listopada w Bielsku-Białej.
- Natchniony przez Boga autor zachęca dzisiaj, abyśmy - tak, jak on - prosili zawsze Boga o tak potrzebne Jego wsparcie, które owocuje życiem według Jego zamiarów, wciąż odkrywanych z podziwem i wdzięcznością - zaznaczył biskup. - Zaświadcza on także, jakim skarbem jest pokój w sercu, gdy nic człowieka nie niepokoi, on zaś żyje w nadziei, że Bóg nad wszystkim czuwa. Naprawdę warto w swoim sercu mieć stale skarb godny Boga, który go daje, i godny nas, którzy w całym świecie jesteśmy pierwsi po Bogu, a nikt ani nic przed nami.
Uroczystości na bielskim cmentarzu wojskowym 11 listopada. Urszula Rogólska /Foto GośćNa zakończenie uroczystości w kościele, dziękując wszystkim - dzieciom, młodzieży i dorosłym - za udział w Mszy św., ks. prał. Stanisław Wawrzyńczyk, proboszcz aleksandrowickiej parafii, zaprosił, by kojarzące się z niepodległością Polski hasło: "Bóg, Honor i Ojczyzna" nie było jedynie pustymi słowami, ale postawą w codziennym budowaniu dobra ojczyzny - ziemskiej matki wszystkich Polaków.