- Ludzie uczciwi i ideowi potrafili pokonać zewnętrzne przeszkody oraz działać ponad podziałami politycznymi, narodowymi czy społecznymi - przypomniał bp Roman Pindel 11 listopada w Bielsku-Białej.
Z kolei w 1911 r. Andrzej Małkowski zaczął tworzyć pierwsze drużyny skautowe we Lwowie w oparciu o system wychowawczy gen. Roberta Baden-Powella. Powstawały także organizacje abstynenckie, jak Eleusis.
- Gdyby nie praca u podstaw nad formowaniem wolnego, wykształconego, pełnego ideałów patriotyzmu młodego człowieka, nie byłoby pierwszych kadr, jak choćby dorosłych już skautów i harcerzy, wstępujących masowo do legionów - podkreślił biskup. - Ludzie uczciwi i ideowi potrafili pokonać zewnętrzne przeszkody oraz działać ponad podziałami politycznymi, narodowymi czy społecznymi.
Biskup przywołał przykład Cieszyna, gdzie podziały religijne nie stanowiły problemu, a miejscową władzę tworzyli duchowny katolicki, ewangelik i socjalista - zgodni w tym, by Księstwo Cieszyńskie zgłosiło akces do państwa polskiego.
W bielskim kościele św. Maksymiliana bp Pindel przewodniczył uroczystościom z okazji święta odzyskania niepodległości. Urszula Rogólska /Foto GośćBiskup zauważył także, że do powstania II Rzeczypospolitej potrzebne były: wysiłek zbrojny, decyzje militarno-polityczne, wysiłki dyplomatyczne u mocarstw światowych, ale także "wydarzenia i ich skutki, które noszą znamiona cudu", wyproszonego przez tysiące ludzi modlących się od dziesiątków lat o Polskę niepodległą.
Uczestnicy Mszy św. usłyszeli także, jak w 1948 r., kiedy powstawało państwo Izrael, kiedy trwały najcięższe walki o Jerozolimę i ustalane granice, zaczęto odkrywać teksty biblijne i religijne niezwykłej wartości historycznej sprzed dwóch tysięcy lat, określane jako odkrycia w Qumran. - Z wielu pism, które młode państwo odkupywało od różnych handlarzy, także i poza granicami Izraela, zbudowano symbol religijny państwa, aspirującego do tego, by być nowoczesnym i którego większość społeczeństwa deklaruje areligijność - dodał bp Pindel, odwołując się do przeczytanego w liturgii słowa Psalmu 119.
Uroczystości na bielskim cmentarzu wojskowym 11 listopada. Urszula Rogólska /Foto Gość