na placu przed Galerią Katowicką, w samym sercu Katowic świętowano VI Światowy Dzień Ubogich.
Spotkanie rozpoczęło wspólne śniadanie. Była także okazja do tego, by razem obchodzić piąte urodziny Zupy w Kato, jednej z wielu inicjatyw Wspólnoty Dobrego Pasterza – jednego z organizatorów katowickiego ŚDU.
Andrzej, jeden z uczestników i podopieczny Zupy w Kato oraz Rafał - wolontariusz mówią o znaczeniu Dnia Ubogich.Jednak najważniejszym punktem była Msza św. pod przewodnictwem abp Wiktora Skworca, koncelebrowana z proboszczami katowickich parafii. – Powraca pytanie: któż z nas nie jest ubogi? Ten dzień papież nazywa prowokacją, która ma nam uświadomić nasze ubóstwo – zwrócił uwagę abp Wiktor Skworc. – Moi drodzy, wy też jesteście Kościołem. Tak jak tu jesteśmy, wszyscy jesteśmy Kościołem. I w Kościele doświadczamy swojego ubóstwa i doświadczamy swojego bogactwa. Naszym bogactwem jest nasz Pan Jezus Chrystus. Jedyny Odkupiciel człowieka, jak o tym nas pouczył Jan Paweł Wielki: nie ma innego, jedyny Odkupiciel człowieka – podkreślił.
Przestrzegał przed uleganiem panice w czasach niepokoju. – Jezus zachęca nas dziś, byśmy byli wierni w Jego Kościele. Bo kiedy zadajemy sobie pytanie: gdzie spotkać Chrystusa, to na pewno spotykamy Go we wspólnocie Kościoła. Ale Chrystus stawia także znak równości między sobą a człowiekiem ubogim, bo powiedział w błogosławieństwach, kończąc je, że cokolwiek uczyniliście jednemu z braci Moich najmniejszych, Mnieście uczylili – przypomniał metropolita.
– Pamiętajcie o jednej rzeczy, że nikt nie jest tak ubogi, żeby nie mógł czegoś dać, żeby ubóstwem ubogacić tak jak Chrystus. A możecie dać wasze dobre serce i modlitwę, o którą was bardzo serdecznie proszę. To dar waszego serca. Módlcie się za bogatych, żeby umieli stać się ubogimi i podzielić się swoim bogactwem. Módlcie się o pokój dla świata, dla całej ludzkiej rodziny. Módlcie się także o pokój wśród ubogich. Bo czasem tak jest, że każdy prowadzi jakąś wojnę. Więc potrzeba, jak to pięknie powiedział „papież pokoju” Jan XXIII, „rozbrojenia serca” – mówił abp Wiktor Skworc.
Hasłem przewodnim niedzielnego świętowania były słowa: „Chrystus dla was stał się ubogim”. Tematem, na który szczególnie chcieli zwrócić uwagę organizatorzy było ubóstwo energetyczne i inflacja, z której skutkami najmocniej borykają się najubożsi. – To, co robi Zupa w Kato jest bardzo ważne. Ludzi ubogich jest coraz więcej. Przychodzimy też na plac, żeby ludzie, którym odrobinę lepiej się powodzi zobaczyli to ubóstwo. Wydaje mi się, że w każdym roku jest ciężej. W tej chwili robiąc podstawowe zakupy trzeba sobie później odmówić niektórych rzeczy: ubrania czy remonty stają nieosiągalne. Teraz po pierwsze opłaty, a po drugie żywność – mówiła pani Anna, która przyszła z córką Marysią.
Organizatorami ŚDU byli Caritas Archidiecezji Katowickiej, Wspólnota Dobrego Pasterza i Zakon Maltański. Aktywnie wspierały ich także siostry misjonarki miłosierdzia.