W drodze do Brennej nie mogli ominąć Jastrzębia i meczu eliminacji Mistrzostw Świata w Futsalu Polski z Grecją, a w drodze powrotnej - Stadionu Narodowego i meczu z Holandią. W bagażach wielu z nich - obok różańca i brewiarza - znalazły się koszulki klubów sportowych albo stuły z ich logo. - Proszę jeszcze spojrzeć na to zdjęcie - pokazują uwiecznione na nim… stopy w czarnych butach i skarpetkach z białym napisem.
W 17-letniej historii rekolekcji dla duszpasterzy sportowców, ks. Wiesław Chmielewski, niegdyś diecezjalny duszpasterz sportowców z Łomży, nie uczestniczył w nich tylko raz - kiedy pracował w Hiszpanii. Ale w kolejnym roku już tego czasu nie odpuścił - przyjechał prosto z drugiego krańca Europy.
- Teraz jestem już proboszczem, mam inne obowiązki, nie jestem już diecezjalnym duszpasterzem sportowców, ale ta potrzeba bycia w środowisku księży - pasjonatów sportu - została - mówi zdecydowanie.
Od zawsze pasjonowała go piłka nożna, ręczna i boks. - Sport wciąż jest mi bliski i jest też dla mnie pomocą w pracy duszpasterskiej, w docieraniu do młodzieży - tłumaczy ks. Wiesław. - Mam takie doświadczenie z mojej poprzedniej parafii: chłopcy byli tam związani z trzema grupami: ministrantami, katechezą i drużyną sportową. W każdej z nich każdy chłopak pokazywał się od innej strony, inaczej się zachowywał. To wieloaspektowe spojrzenie pozwoliło mi każdego z nich lepiej zrozumieć, poznać.
Księża Edward Pleń SDB - krajowy duszpasterz sportowców i ks. Przemysław Antoniuk SDS - związany z drużyną piłkarską Ruchu Chorzów.Ks. Wiesław dodaje, że rekolekcje dla kapelanów, rozmowy kuluarowe, pozwalają mu także na takie duszpasterskie spojrzenie na powołanie kapłańskie - w kontekście pracy i formacji młodzieży poprzez sport.
Ks. Roman Maziec na rekolekcje duszpasterzy sportowców przyjechał po raz pierwszy, choć kapelanem tego środowiska nie jest. Natomiast jest zawodnikiem diecezjalnej drużyny księży w piłce nożnej. A poza tym - pasjonatem górskich wspinaczek i sportów wodnych.
- Jako ksiądz od lat przekonuję się, że sport pomaga w dotarciu do młodzieży, w kontakcie z nią. Widzą, że ksiądz jest obecny z nimi także poza kościołem - aktywnie żyje ich pasją. Tutaj, na rekolekcjach spodziewałem się może większego akcentu na sport. Ale odnalazłem coś innego, bardzo dla mnie ważnego i cennego - jestem zbudowany poziomem duchowości i braterstwa między księżmi związanymi ze sportem.
Jak podkreślają księża, bycie duszpasterzem sportowców, to także angażowanie się w akcje charytatywne, wrażliwość na potrzeby innych, w pomaganiu którym pomaga kontakt ze światem sportu.