Nie zraziły ich prognozy pogody, chłód, mgła, siąpiący deszcz - kilkaset osób wdrapało się 2 lipca na Rysiankę w Beskidzie Żywieckim, by razem z Oazą Rodzin uczestniczyć w pierwszym spotkaniu dziesiątej edycji Ewangelizacji w Beskidach. Jej głównym organizatorem jest franciszkańska Fundacja Rodzina w Służbie Człowieka.
Przybyli ze wszystkich rejonów diecezji bielsko-żywieckiej, ale i pokonując nawet ponad sto kilometrów z archidiecezji katowickiej, krakowskiej czy częstochowskiej, po to, żeby słuchać słowa Bożego, dawać świadectwo swojej wiary na beskidzkich szlakach i - w tym roku - modlić się szczególnie za wszystkie małżeństwa. Bo hasło przewodnie jubileuszowej, dziesiątej edycji Ewangelizacji w Beskidach to słowa: "Na zawsze razem".
Od 2 lipca, przez osiem kolejnych sobót lipca i sierpnia, franciszkańska Fundacja Rodzina w Służbie Człowieka, razem ze wspólnotami ewangelizacyjnymi, zaprasza na beskidzkie szczyty, gdzie w samo południe sprawowana jest Msza św. z homilią poświęconą wybranym prawom i zasadom budowania pięknych więzi małżeńskich, opracowanych przez o. Bogdana Kocańdę OFMConv. z Rychwałdu - jednego z inicjatorów EwB. Razem z o. Bogdanem, koordynatorami spotkań są małżonkowie: Bernadeta i Stefan Targoszowie.
Całe rodziny świętują podczas 10. Ewangelizacji w Beskidach.Na pierwszym spotkaniu ks. Grzegorz Piekiełko celebrujący Mszę św. z ks. Adamem Wandzlem mówił o prawie Bożym, w kontekście przeczytanych słów Ewangelii: "Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela".
Spotkanie przygotowali małżonkowie Domowego Kościoła z rejonu żywieckiego z Agnieszką i Romanem Elżbieciakami na czele. Spotkanie rozpoczęła modlitwa Anioł Pański oraz przeczytana przez Agnieszkę modlitwa małżonków, napisana przez kardynała Godfrieda Dannellsa. Jej tekst, podobnie jak teksty modlitw męża za żonę, żony za męża oraz modlitwy św. Jana Pawła II za rodzinę wraz z opracowaniem 25 praw i zasad budowania pięknych więzi małżeńskich, każdy z uczestników spotkania mógł odebrać po jego zakończeniu.
Agnieszka i Roman Elżbieciakowie z Domowego Kościoła koordynowali organizację spotkania na Rysiance.Po Mszy św. wszyscy modlili się na cztery strony świata - o błogosławieństwo dla ich mieszkańców, a szczególnie za małżonków doświadczających trudności. - Coś w ich relacjach nie wyszło - nie oceniajmy, kochajmy ich, módlmy się za nich, oddawajmy ich Bogu i prośmy, by to On ich poprowadził i dał im potrzebne łaski - zapraszał ks. Grzegorz.
Na zakończenie - zgodnie z tradycją spotkań EwB - każdy mógł przyjąć namaszczenie rychwałdzkim olejkiem radości. W czasie tej modlitwy, księża udzielali błogosławieństwa obecnym razem małżonkom i rodzicom z dziećmi.
Każdy mógł przyjąć namaszczenie rychwałdzkim olejkiem radości - małżonkowie otrzymywali także specjalne błogosławieństwo.Rekwizytem, z pomocą którego ks. Grzegorz mówił w homilii o prawie Bożym dotyczącym relacji małżeńskich, ale i relacji każdego człowieka z Panem Bogiem, były dwa kawałki puzzli.
- Każdy z was tutaj jest takim wyjątkowym puzzelkiem, puzzelkiem Bożym, który Pan Bóg bardzo ceni i kocha. Każdy dzisiaj w tej Eucharystii chce się połączyć z Bogiem. Chcemy wspólnie doświadczyć Jego łaski, tak jak doświadczamy kropelek deszczu na twarzy na rękach, na ubraniach - mówił ks. Piekiełko. - Ale chcemy też dziś powiedzieć o szczególnym połączeniu dwóch puzzli, o którym przypomina nam tegoroczne hasło: "Na zawsze razem".
Złączone puzzle przyniesione przez ks. Grzegorza Piekiełkę obrazowały relacje małżonków i każdego chrześcijanina z Panem Bogiem.Na początku homilii, ks. Grzegorz zwrócił uwagę na rolę życia wypełnionego słowem Bożym. - Słowo Boże pozwala nam żyć w prawdzie i być prawdziwym; ono otwiera na prawdę w życiu - podkreślił, dodając, że każdy grzech jest udawaniem, odrywaniem uwagi od tego, co jest rzeczywistym problemem.
Jak zaznaczył duszpasterz, sam Jezus przed Piłatem mówił, że na to się narodził i po to przyszedł na świat, aby dać świadectwo prawdzie.
- Życie w prawdzie uwalnia nas, a prawdę pokazuje nam słowo Boże. Kto mało czyta słowo Boże, być może dlatego nie żyje w prawdzie - zaznaczy ks. Piekiełko.
Pokazując dwa puzzle, kapłan mówił o wyjątkowym połączeniu, jakim jest to między Chrystusem a człowiekiem oraz to między dwojgiem ludzi, których połączył Bóg. On już ich widzi jako jedno - jedno ciało.