- Kapłan, który jest tylko pracownikiem socjalnym, może zostać zastąpiony (…). Ale kapłana, który realizuje swoje powołanie, angażując całego siebie, który jest z ludźmi w ich smutku, w ich radości, w ich nadziei oraz ich niepokoju, będziemy potrzebować zawsze - mówił neoprezbiterom w Hałcnowie bp Piotr Greger.
Biskup podkreślił, że do mówienia i dawania świadectwa o tej miłości, Bóg powołuje kapłanów. Przekonuje o niej także obraz Dobrego Pasterza z przypowieści o zagubionej owcy. Zostawił całe stado, aby szukać jednej, która pobłądziła i odłączyła się od stada. - W tym nie ma żadnej logiki, ale jest miłość, która jest silniejsza od wszelkich ludzkich kalkulacji i na tym polega jest urok, wielkość i skuteczność - dodał bp Greger.
Neoprezbiterzy z bp. Piotrem Gregerem i ks. rektorem Sławomirem Kołatą w hałcnowskim sanktuarium.Zwracając się do księży neoprezbiterów, biskup mówił im, iż liturgia słowa tego dnia, daje im konkretny wzór postawy i posługiwania w naśladowania swojego Mistrza.
- Jako kapłani - w imię miłości Boga i człowieka - mamy trudne zadanie głoszenia zawsze pełnej prawdy, także w kwestiach trudnych i niewygodnych. Zaniedbując tę powinność staniemy się wspólnikami w procesie utwierdzania roli naszej kultury w oszustwach i myśleniu życzeniowym. Milczenie w sprawach dotyczących zbawienia człowieka nie jest przejawem kultury, miłości, szacunku czy miłosierdzia. To jest ucieczka od problemu; takie zachowanie niczego nie rozwiązuje, jest poważnym zaniedbaniem, które nie znajduje żadnego usprawiedliwienia - mówił biskup neoprezbiterom, zauważając, że będą posłani do ludu Bożego żyjącego w świecie, gdzie niektórzy zapowiadają Kościół bez Boga i bez wiary. - Waszym zadaniem jest szukanie ludzi żyjących na peryferiach i umacnianie pozostałych na drodze wiary w Boga, który stał się człowiekiem i obiecuje nam życie wieczne. Kapłan, który jest tylko pracownikiem socjalnym, może zostać zastąpiony; jego obowiązki przejmą psychoterapeuci oraz inni specjaliści, i zrobią to o wiele lepiej. Ale kapłana, który realizuje swoje powołanie, angażując całego siebie, który jest z ludźmi w ich smutku, w ich radości, w ich nadziei oraz ich niepokoju, będziemy potrzebować zawsze. Wierni swemu powołaniu bądźcie całkowicie zanurzeni w tym, co do kapłaństwa należy. Kapłanem bowiem nie bywa się tylko od czasu do czasu, ale jest się nim zawsze.
Hałcnowscy parafianie złożyli biskupowi Piotrowi Gregerowi życzenia imieninowe.Na zakończenie Mszy św., przedstawiciele hałcnowskiej parafii oraz ks dziekan Jerzy Wojciechowski, złożyli biskupowi Piotrowi życzenia z okazji zbliżających się imienin.
Dziękując za nie, biskup życzył wszystkim wakacji z Bogiem: - Bo tylko wtedy są one udane. Byśmy wpatrzeni w Jezusowie Serce, uczyli się i coraz bardziej postępowali drogą tej prawdziwej Miłości, która jest niezniszczalna i która wszystko potrafi.
Kolejne hałcnowskie czuwanie odbędzie się w piątek, 29 lipca br. Początek o 18. Modlitwom będzie przewodniczyć parafia św. Jana Kantego z Malca, a główna intencja brzmi: aby każda niedzielna Eucharystia była prawdziwym świętowaniem i odpoczynkiem.