Maryja Królowa Polski. Czyli kto właściwie?
Maryja Królowa Polski. Czyli kto właściwie? W drugiej połowie XVI wieku, gdy renesansowy poeta, Grzegorz z Sambora, nazwał Maryję Królową Polski i Polaków sprawa była czytelna, bo królewska władza była konkretna. Tak konkretna, że gdy w XVII wieku klasztor na Jasnej Górze stał się redutą, o która rozbiły się fale szwedzkiego potopu, nikt nie miał wątpliwości za czyim wstawiennictwem się to stało. Dlatego też 1 kwietnia 1656 roku w katedrze lwowskiej przed cudownym obrazem Matki Bożej Łaskawej Jan Kazimierz, król Polski, mógł podzielić się swoją konkretną władzą z Maryją, obierając ją za Królową swoich państw, a Królestwo Polskie polecając jej szczególnej obronie. Ale już 3 wieki później, gdy Episkopat Polski tuż po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku zwrócił się do Stolicy Apostolskiej o wprowadzenie dla Polski maryjnego święta pod wezwaniem "Królowej Polski", monarchii już u nas nie było. Nie było więc konkretu, do którego owo królowanie tak prosto mogłoby się odwołać. Co mamy więc zrobić, żeby ta dzisiejsza uroczystość nie zatrzymała się tylko na poziomie pobożnych słów? Być może konieczne tutaj będzie podjęcie osobistego wysiłku przez każdego z nas. Wysiłku, który zmierza do odnalezienia w naszym życiu na nowo miejsca dla królowania Maryi. I wtedy, niejako oddolnie, sumą naszych poddanych Jej serc, tytuł nadany setki lat temu, znowu się ukonkretni.