Jeden z uczniów Jego – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi. J 13,23
W czasie wieczerzy z uczniami Jezus wzruszył się do głębi i tak oświadczył: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie wyda». Spoglądali uczniowie jeden na drugiego, niepewni, o kim mówi.
Jeden z Jego uczniów – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: «Kto to jest? O kim mówi?» Ten, oparłszy się zaraz na piersi Jezusa, rzekł do Niego: «Panie, któż to jest?»
Jezus odparł: «To ten, dla którego umoczę kawałek chleba i podam mu». Umoczywszy więc kawałek chleba, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty. A po spożyciu kawałka chleba wstąpił w niego Szatan.
Jezus zaś rzekł do niego: «Co masz uczynić, czyń prędzej! » Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: «Zakup, czego nam potrzeba na święto», albo żeby dał coś ubogim. On więc po spożyciu kawałka chleba zaraz wyszedł. A była noc.
Po jego wyjściu rzekł Jezus: «Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy.
Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale – jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię – dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie».
Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, dokąd idziesz?»
Odpowiedział Mu Jezus: «Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz».
Powiedział Mu Piotr: «Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? Życie moje oddam za Ciebie».
Odpowiedział Jezus: «Życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz».
Czytaj Pismo Święte w serwisie gosc.pl: biblia.gosc.pl
Ewangelia z komentarzem. Pytanie o zdrajcęJeden z uczniów Jego – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi.
J 13,23
Kto to jest? To pytanie koncentruje naszą uwagę na Judaszu. Zadają je ci, którzy są blisko Jezusa. Tylko Jan, opierając głowę na sercu Jezusa, zachowuje spokój. Pytanie o zdrajcę wypływa z ciekawości. Ta ciekawość nie sprawia, że stajemy się lepsi. Widzimy to na przykładzie Piotra. Ciekawość prowadzi do upadku, do kolejnej zdrady. Tylko Jan zachowuje czyste serce, bo jego uwagę pochłania nie ciekawość, lecz Jezus. Ten obraz pokazuje, jak ważne jest, by w chwilach zamętu oprzeć się na sercu Jezusa. „Uczyń serce moje na wzór serca Twego” – tak modli się Jan i tak się dziś zachowuje. Spróbujmy skoncentrować się na sercu Jezusa, a nie na cudzej zdradzie. Spróbujmy myśleć o Jezusie, a nie o Judaszach. I módlmy się, by nasze serce stało się jak serce Jezusa.
Znajdziesz nas także w Podcastach Google