Polskie służby udaremniły próbę siłowego przedarcia się na polską stronę przez migrantów na południe od przejścia granicznego w Kuźnicy. Sytuacja została opanowana - podało na Twitterze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Opublikowało przy tym poniższe nagrania video.
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) 8 listopada 2021
Nagranie z próby sforsowania granicy opublikowała także Straż Graniczna. Podała na Twitterze, że liczne grupy migrantów podprowadzane są przez białoruskie służby. - Jesteśmy na miejscu - zapewnia SG.
PSG Kuźnica:
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) 8 listopada 2021
Kolejne liczne grupy migrantów podprowadzane są przez białoruskie służby do linii granicy 🇵🇱🇧🇾. Migranci podejmują pierwsze próby siłowego forsowania granicy. Jesteśmy na miejscu @Straz_Graniczna, @PolskaPolicja ,@MON_GOV_PL #TrzymamyStraz pic.twitter.com/AM334Q1SiB
Na Twitterze pojawił się także film - według autora twita, jest to fragment internetowej transmisji ze strony białoruskiej - na którym widać, jak dorośli migranci drażnią dymem papierosowym oczy towarzyszącego im chłopca.
Przed chwilą na streamie było widać dokładnie jak temu chłopcu specjalnie dmuchano w oczy dymem z papierosa tak aby się popłakał, po czym udał się on ku wyrwie w płocie i tam zalany łzami wygłosił swego rodzaju orędzie w stosunku do naszych służb. pic.twitter.com/OsrYtLuEz4
— Mischa Von Jadczak (@michaljadczak) 8 listopada 2021
Według autora wpisu, miał on następnie podejść do wyrwy w granicznym płocie i zalany łzami wygłosić "swego rodzaju orędzie w stosunku do polskich służb". Taką scenę widać na kolejnym nagraniu. Tłum skanduje przy tym: "Niemcy!" (w domyśle: państwo, do którego chcą dotrzeć).
Migranci skandują „Germany”. To się zdziwią😅 pic.twitter.com/slTAePGe6B
— Paweł Rybicki (@Rybitzky) 8 listopada 2021
A oto kolejne nagranie wykonane ze strony białoruskie. Widać na nim, jak migranci znoszą pnie drzew, które mają im pomóc sforsować zasieki.
That’s what the situation looks like now from the Belarusian side. Migrants are using trees to try to force the border. pic.twitter.com/sfAHSQ8bVl
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) 8 listopada 2021
Szef MSWiA Mariusz Kamiński podkreślił na Twitterze, że polskie służby monitorują sytuację w Kuźnicy od kilku dni. "Jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz. Twarda obrona granicy jest naszym priorytetem. Zwiększyliśmy liczbę funkcjonariuszy Straży Granicznej, policjantów i żołnierzy. Czekamy w pełnej gotowości" - napisał.
W związku z dynamiczną sytuacją w stan gotowości postawiono ok 8 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej z trzech województw wschodnich: lubelskiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.
Pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego zebrał się sztab kryzysowy, który ma omówić aktualną sytuację na polsko-białoruskiej granicy. W spotkaniu udział biorą m.in. wicepremier Jarosław Kaczyński oraz szefowie: MSWiA, MSZ i MON. Spotka się z nimi prezydent Andrzej Duda.
Tymczasem niemiecki dziennik "Die Welt", powołując się na przedstawicieli niemieckich władz, podał, że według nowego rozkładu lotów mińskiego lotniska do marca planuje się tam około 40 przylotów tygodniowo z krajów Bliskiego Wschodu, a wkrótce takie loty być może będą obsługiwane przez pięć kolejnych lotnisk na Białorusi, w tym jedno z Grodnie, niedaleko granicy z Polską.