Zaskoczenie, zdziwienie i niepokój. Tak górniczy związkowcy komentują fakt, że Artur Soboń został wiceministrem rozwoju i technologii. Przypomnijmy, że wcześniej to właśnie on wynegocjował ze stroną społeczną umowę dla górnictwa - zakładającą stopniowe wygaszanie kopalń.
Dokument trzeba jeszcze zatwierdzić w Brukseli i to właśnie wiceminister Soboń miał być za to odpowiedzialny. Sprawę komentuje Dominik Kolorz ze Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności:
Związkowcy zaznaczają, że nikt tej decyzji z nimi nie konsultował; nie byli też uprzedzeni o przesunięciu Artura Sobonia do innego resortu.
Wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń i szef górniczej Solidarności Dominik Kolorz po parafowaniu umowy. Marcin Iciek /Radio eM